MKTG SR - pasek na kartach artykułów

120% bezpieczeństwa

Witaszczyk na dziś
Jerzy Witaszczyk
Jerzy Witaszczyk archiwum
W Sejmie narasta świadomość, że naród coraz mocniej kocha swych wybrańców. Właśnie dowiedzieliśmy się, że Kancelaria Sejmu kupi 30 kamizelek kuloodpornych dla sejmowych strażników. Tylko i wyłącznie, żeby bronić posłów i senatorów przed wybuchami gorącej miłości wyborców. Jeśli temperatura uczuć Polaków dla władzy przedstawicielskiej będzie rosnąć w dotychczasowym tempie, to łatwo przewidzieć, jak w najbliższych latach zmieni się otoczenie kompleksu budynków przy Wiejskiej 4-6-8 w Warszawie.

Może już w przyszłym roku okaże się, że 30 kamizelek to za mało, więc ogłosi się konkurs na najbardziej gustowne i bezpieczne ogrodzenie. Jako zwycięzcę typuję twórców z Izraela, którzy odgrodzili Żydów od Arabów, lub projektantów berlińskiego Schutzwallu z NRD.

Same mury to za mało. Ktoś musi obserwować, co się dzieje po obu stronach. Potrzebne są wieżyczki dla strażników. Także w tej dziedzinie doświadczenie mają sąsiedzi. Może odstąpią jakiś archiwalny projekt, np. KL wz. 40? Równocześnie z budową muru ogłoszony zostanie konkurs na elektroniczny system ochrony. W jego skład wejdą m.in. kamery termowizyjne. Co prawda kompleks budynków sejmowych ma być z zewnątrz specjalnie doświetlony (koszt wykonania: 700 tys. zł), ale ostrożności nigdy za wiele. Jak będzie XX stopień zasilania, mogą prąd wyłączyć - wtedy elektroniczne oczy na elektryczność z agregatów będą niezastąpione.

Z czasem w newralgicznych punktach oporu ustawi się czołgi. Akurat prototyp takiego pancerwozu przedstawił Bumar. Dla zapewnienia 120-procentowego bezpieczeństwa, w rejonie Mostu Łazienkowskiego urządzi się bazę małych łodzi podwodnych i kutrów torpedowych. Będą strzec parlamentu przed atakami miłości wyborców od strony Wisły. Nad wszystkim 24 godziny na dobę będzie się unosić samolot wyposażony w system wczesnego ostrzegania AWACS.

Oczywiście wszyscy posłowie i senatorowie zostaną wyposażeni w środki ochrony osobistej jak kamizelki kuloodporne i hełmy - z zakutym łbem bezpieczniej. A transport indywidualny? Polecam mały czołg - taki, jakiego używał por. Gruber z serialu "'Allo 'Allo!". Egzemplarz pokazowy do oglądania przed Café René w Nouvion, Francja.
Jerzy Witaszczyk

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki