O potraktowaniu oskarżonego jak pełnoletniego zadecydował sąd, który uznał, że chłopak jest zdemoralizowany. Damian na oczach rodziców próbował zadźgać nożem narzeczonego swojej siostry. Wczoraj z aresztu na salę sądową został doprowadzony przez policję. Rozprawa odbyła się za zamkniętymi drzwiami. Sąd wyłączył jawność postępowania.
Do dramatycznego zdarzenia doszło w lipcu ubiegłego rokuna ul. Więckowskiego w Łodzi. Dźgnięty nożem mężczyzna w ciężkim stanie trafił do szpitala im. WAM. Prokuratura Rejonowa Łódź-Śródmieście wszczęła postępowanie z urzędu. Damian przyznał się do winy, bardzo żałuje tego co zrobił.
Chłopak twierdzi, że nie mógł dłużej patrzeć jak narzeczony siostry traktuje jego ojca. Między mężczyznami dochodziło do coraz poważniejszych konfliktów. W akcie oskarżenia Damian zeznaje, że narzeczony siostry pobił jego ojca. Twierdzi też, że spalił mu ubrania. 16-latek kiedy się o tym dowiedział, postanowił interweniować, posługując się siłą. Dla odwagi wypił kilka piw. Potem przyszedł do domu i od razu nożem kuchennym zaatakował narzeczonego siostry. Wszystko działo się na oczach całej rodziny. Natychmiast wezwano pogotowie.
Mężczyzna doznał kilku ran kłutych i ciętych. Lekarze stwierdzili ciężki uszczerbek na zdrowiu. Przeżył tylko dzięki natychmiastowej pomocy medycznej. Damian po tym co zrobił, porzucił nóż i natychmiast uciekł z mieszkania. Przez całą dobę udało mu się ukrywać w ogródkach działkowych przyul. Pomorskiej w Łodzi. Jednak został zatrzymany przez policję. Trafił do schroniska dla nieletnich. Biegli sądowi orzekli, że Damian, gdy atakował narzeczonego siostry, był poczytalny.
- Nie możemy ujawniać szczegółów procesu, bo sąd wyłączył jawność postępowania. Mogę jedynie powiedzieć, że obrona podczas rozprawy przedstawiła okoliczności, które doprowadziły Damiana do tak drastycznego czynu - mówi mecenas Piotr Kaszewiak, reprezentujący 16-latka.
W środę w sądzie zeznawali świadkowie zdarzenia: matka i ojciec Damiana. Ogłoszenie wyroku 12 kwietnia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?