We wtorek po godzinie 8. przechodnie zauważyli siedzące dziecko na parapecie okna na pierwszym piętrze. Na pomoc wezwali służby miejskie. Niestety w mieszkaniu nikt nie otwierał. Strażacy by ratować dziecko musieli wejść do mieszkania oknem. W środku zastali także sześcioletnią dziewczynkę i śpiącą matkę.
- Kobieta tłumaczyła, że wypiła wcześniej dwie lampki wina i piwo - mówi Joanna Kącka, rzeczniczka łódzkiej policji. - Tłumaczyła, że taka dawka alkoholu ją zmogła, dlatego nie otwierała, gdy ratownicy pukali do drzwi. Jak się okazało kobieta miała ponad promil alkoholu w organizmie - dodaje Kącka.
Sprawę będzie wyjaśniać łódzka policja. Matka dostała już wezwanie na komisariat. Dziewczynkami zaopiekował się ich ojciec, którego wezwano na miejsce.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?