45 lat temu Polak został papieżem. Jan Paweł II odwiedził też Łowicz

Około 10.00 Jan Paweł II pojawił się na łowickich Błoniach. W drodze do ołtarza przejechał między sektorami. Kiedy zbliżał się do miejsca celebry kilkaset tysięcy wiernych zaśpiewało: Witamy cię Alleluja, bądź pozdrowiony Gościu nasz. Na powitanie wiernych Ojciec Święty powiedział: Witaj, ziemio łowicka, ze swoją bogatą historią. To przecież tu, w mieście Łowiczu rezydowali przez wieki arcybiskupi Gnieźnieńscy - Prymasi Polski. Wielu z nich znalazło miejsce wiecznego spoczynku w podziemiach dawnej kolegiaty łowickiej, a dzisiaj katedry. Witaj, ziemio błogosławionej Marii Franciszki Siedliskiej, założycielki zgromadzenia sióstr Najświętszej Rodziny z Nazaretu; ziemio błogosławionej Bolesławy Lament — fundatorki zgromadzenia sióstr Świętej Rodziny. Tu także, za sprawą księdza Stanisława Konarskiego, dokonała się reforma szkolnictwa pijarskiego.

Potem rozpoczęła się msza św. Łowicka liturgia odbyła się w dniu błogosławionego Michała Kozala, męczennika z czasów drugiej wojny światowej. W czasie mszy świętej Ojciec święty wygłosił kazanie skierowane do młodzieży i nauczycieli. Mówi „aby w swojej pracy naśladowali Jezusa Chrystusa" oraz za młodzież i dzieci: ‚aby wzrastały w latach, mądrości, łasce u Boga; aby były radością rodziców, nagrodą dla nauczycieli, nadzieją Kościoła i Ojczyzny". W procesji z darami papieżowi wręczono między innymi łowicki pasiak. Msza zakończyła się po godzinie 13.00. Jan Paweł II udał się na obiad do rezydencji łowickich biskupów. Gdy wyjeżdżał z Łowicza miał dziwnie rozpaloną twarz. Okazało się, że były to początki choroby. Z Łowicza papież pojechał do Sosnowca, ale już na drugi dzień nie pojawił się na mszy świętej w Gliwicach i Krakowie.