Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

5 milionów złotych dla firm z województwa łódziego na szkolenia pracowników z Ukrainy od Łódzkiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej

Alicja Zboińska
Alicja Zboińska
Właściciele małych i średnich firm z województwa łódzkiego mogą starać się o dofinansowanie na szkolenia dla uchodźców wojennych z Ukrainy, których chcą zatrudnić. W sumie do zdobycia jest 5 mln zł, a wnioski można składać najpóźniej do 30 września lub do wyczerpania pieniędzy.Dofinansowanie można zdobyć w ramach Strefy RozwoYou 2, czyli inicjatywy Łódzkiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.Czytaj dalej
Właściciele małych i średnich firm z województwa łódzkiego mogą starać się o dofinansowanie na szkolenia dla uchodźców wojennych z Ukrainy, których chcą zatrudnić. W sumie do zdobycia jest 5 mln zł, a wnioski można składać najpóźniej do 30 września lub do wyczerpania pieniędzy.Dofinansowanie można zdobyć w ramach Strefy RozwoYou 2, czyli inicjatywy Łódzkiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.Czytaj dalej Krzysztof Szymczak
Właściciele małych i średnich firm z województwa łódzkiego mogą starać się o dofinansowanie na szkolenia dla uchodźców wojennych z Ukrainy, których chcą zatrudnić. W sumie do zdobycia jest 5 mln zł, a wnioski można składać najpóźniej do 30 września lub do wyczerpania pieniędzy.

Dofinansowanie można zdobyć w ramach Strefy RozwoYou 2, czyli inicjatywy Łódzkiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. W poniedziałek w siedzibie Strefy pojawili się uchodźcy wojenni poszukujący pracy jak i przedstawiciele agencji pracy, fundacji pomagających uciekinierom jak i firm. Wśród nich była m.in. Irina Aznaurowa, farmaceutka z miejscowości Czerkasy.

- W Polsce jestem od 7 marca, przyjechałam z dwiema córkami, która mają 3 i 9 lat, a mąż został w ojczyźnie - mówi pani Irina. - Wybrałam Łódź, gdyż tu mieszka moja bratowa, chcę tu zostać, mam nadzieję, że po wojnie mąż do nas dołączy. Jestem farmaceutką, szukam pracy w aptece. Potrzebna mi jest lepsza znajomość języka polskiego, dużo rozumiem, ale nie wszystko umiem powiedzieć.

Praca i dzieci

Dla Ukrainki Natalii Seredy, która w marcu do Łodzi przyjechała z synem, największym problemem jest pogodzenie pracy z opieką nad dzieckiem. Barierą jest także nieznajomość języka polskiego.

- Bardzo ważne jest porozumiewanie się w języku polskim - zaznacza Ukrainka. - Szukam pracy, chcę pomagać ludziom, zwłaszcza niepełnosprawnym, którzy potrzebują więcej uwagi.

Gdzie jest praca i za ile?

W ŁSSE pojawili się także przedstawiciele agencji pracy Gremi Personal, którzy w Polsce mają 1500 wolnych miejsc pracy dla uciekinierów wojennych, z czego 450 w województwie łódzkim.

- Poszukujemy pracowników do magazynów i na produkcję - mówi Aleksander Wereszczak, dyrektor regionu łódzkiego. - Pracowników poszukują zarówno większe jak i mniejsze zakłady, a stawki zaczynają się od 16 zł "na rękę" za godzinę pracy. To propozycja dla osób, które nie znają języka polskiego, z tą umiejętnością można zarobić minimum 17 zł za godzinę. 20 zł netto mogą natomiast zarobić ci, którzy są w stanie wykonywać cięższe prace fizyczne.

Aleksander Wereszczak i jego współpracownicy obserwują nowy trend: zakłady dostosowują się do nowych pracowników, a w zasadzie pracownic. Miejsce Ukraińców bowiem coraz częściej zajmują Ukrainki, a firmy tak dopasowują pracę, by kobiety były w stanie ją wykonać.

Fundacja z pomocą

Ofertę dla uchodźców przedstawiły także panie z fundacji Koper Pomaga z Łodzi, która najpierw uczestniczyła w ewakuacji 5 tys. osób z Ukrainy, a następnie podjęła się opieki nad 300 osobami.

- Zapewniamy pomoc psychologiczną, prowadzimy punkt informacyjny dla cudzoziemców, nie tylko Ukraińców, choć tych jest najwięcej - mówi Karolina Nowicka-Tkaczyk z zarządu fundacji. - Pomagamy w znalezieniu pracy, prowadzimy doradztwo zawodowe.

Pieniądze na szkolenia dla uchodźców pochodzą z funduszy europejskich. Jak zaznacza Piotr Adamczyk, wicemarszałek województwa łódzkiego, w sumie do dyspozycji jest 65 mln zł na różne działania, z których 5 mln zł zostało przeznaczonych na pomoc uciekinierom wojennym w szkoleniach i znalezieniu pracy.

Marek Michalik, prezes Łódzkiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej zaznacza natomiast, że pomoc będzie potrzebna, gdyż - przynajmniej na razie - nic nie wskazuje na to, by wojna miała się szybko zakończyć.

- Istotne jest to, że dofinansowanie dla uchodźców można zdobyć szybko, będzie zastosowany uproszczony tryb przyznawania pieniędzy - mówi Marek Michalik.- Wnioski można składać do 30 września, ale jeśli będzie ich wiele, to pula pieniędzy może się wyczerpać wcześniej.

Co można zyskać?

Z wcześniejszych edycji programu, które nie były adresowane do uchodźców wojennych, skorzystała m.in. Agnieszka Karolak, właścicielka salonu kosmetycznego z Łodzi.

- Taka pomoc jest naprawdę potrzebna, zwłaszcza w branży beauty, w której trzeba się cały czas doszkalać - zaznacza pani Agnieszka. - Wiele można nauczyć się od kosmetyczek z Ukrainy, tam nasza branża jest lepiej rozwinięta niż w Polsce, można stamtąd czerpać trendy. Problemem często była nieznajomość języka polskiego wśród ukraińskich kosmetyczek. Program szkoleń jest więc potrzebny.

Przedsiębiorca może uzyskać dofinansowanie w wysokości 9420 zł na osobę, przy czym firma musi mieć 20 proc. wkładu własnego. Najmniejsze firmy, czyli mikro i małe mogą zyskać 80 tys. zł w czasie trwania pro0jektu, natomiast średnie 230 tys. zł. Limit za godzinę szkolenia lub doradztwa maksymalnie wynosi 70 zł.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki