Radny Witold Rosset, przewodniczący komisji finansów, zakwestionował wydatek. Tłumaczył, że najpierw radni powinni dać zgodę na prywatyzację ZWiK a dopiero miasto wydawać pieniądze na analizy.
Agnieszka Graszka, dyrektor wydziału gospodarowania majątkiem, uważa, że analizy są konieczne, by miasto dowiedziało się czy prywatyzacja ZWiK będzie z korzyścią dla miasta i spółki oraz jak wpłynie na ceny wody i ścieków. Pieniądze na sfinansowanie analiz są z dodatkowej dywidenty - 850 tys. zł - wpłaconej do kasy miasta przez Grupową Oczyszczalnię Ścieków. Dywidenta pochodzi z zysków GOŚ za rok 2010.
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?