O godz. 18 w hali przy al. Unii ŁKS Siemens AGD podejmować będzie Tęczę Leszno, a w hali Parkowa beniaminek Widzew spotka się z mistrzem Polski Lotosem Gdynia. Rywale łódzkich drużyn rozegrali po jednym meczu. Tęcza przegrała w Lesznie z Wisłą 51:78, a Lotos zdemolował w Pruszkowie Lidera 102:66.
W hali ŁKS wystąpi Justyna Grabowska, która w minionym sezonie była podstawową zawodniczką łódzkiej drużyny. Leszczynianki mają w swoim składzie dwie indywidualności z USA. Snajperką jest mierząca 170 cm Mercedes Fox-Griffin, która rzuciła wiślaczkom 14 punktów (ponad 25 procent dorobku zespołu). Pod koszem walczy natomiast mierząca 191 cm Shawn Goff. Łodzianki Ugo Ohę i Dorotę Sobczyk czeka twarda walka ''na deskach'' nie tylko z Goff, ale także z Joanną Czarnecką (192 cm) i Dominiką Urbaniak (187 cm). Wszystko wskazuje na to, że nie wystąpi jeszcze Leona Jankowska, która leczy uraz barku. Do ŁKS może natomiast dołączyć wkrótce jeszcze jedna podkoszowa zawodniczka z USA. Operacji będzie musiała poddać się Agnieszka Modelska, która doznała kontuzji w meczu z Artego na turnieju Zawsze z Mistrzem.
Mirosława Trześniewskiego zastąpi drugi trener Witold Bak. W Jeleniej Górze zmarł ojciec Elżbiety Trześniewskiej.
Widzew czeka trudne zadanie. Siłą Lotosu są zawodniczki podkoszowe. W Pruszkowie gros punktów rzuciły Marta Jujka (193 cm) 20, Serbka Milka Bjelica (193 cm) 15 i Daria Mieloszyńska (185 cm) 14, a także łotewska rozgrywająca Elina Babkina 18. Zespół trenera Miodraga Gajicia liczy na wsparcie kibiców. W spotkaniu z Energą zaimponowali swoim żywiołowym dopingiem i zachwycili nawet trenera torunianek Elmedina Omanicia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
