Na wyroku i uzasadnieniu suchej nitki nie pozostawiają jednak wszystkie strony procesu. I wszystkie zapowiadają apelację.
Obrona Kazimiery T. zapowiada dwie lub trzy apelacje. Swoje odwołania napiszą osobno mecenasi Tomasz Konopka i Ewa Kowalska-Kaczor oraz możliwe, że także sama Kazimiera T.
Prawdopodobnie apelować będzie także prokuratura. Wprawdzie prokurator Barbara Gawęcka, która pisała akt oskarżenia i uczestniczyła w przebiegu całej sprawy, jest na zwolnieniu lekarskim, ale odwołanie śledczych jest praktycznie pewne. Choćby od uniewinnienia, które bełchatowski sąd zastosował wobec Wojciecha T., uznając, że syn byłej wójt nie pomagał jej w przestępstwie, czyli przekroczeniu uprawnień wójta w celu osiągnięcia korzyści majątkowych, a tym bardziej w ustawieniu przetargu pod budowę bloków.
CZYTAJ TEŻ: Ruszył proces Kazimiery T., byłej wójt gminy Kleszczów. Grozi jej 10 lat więzienia
Apelację zapowiada także Izabela Głąbicka-Sasin, pełnomocnik oskarżycieli posiłkowych, czyli rodziny z Łuszczanowic, od której Kazimiera T. skupowała działki dla syna. Sąd nie uwzględnił roszczenia rodziny o zadośćuczynienie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?