MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Agencje pracy wysyłają za granice, na co uważać?

Alicja Zboińska
Archiwum
W wakacje rośnie zainteresowanie dodatkową pracą, której wiele osób poszukuje poprzez agencje pracy tymczasowej. Na wyjazd do Holandii zdecydował się 21-leni Wojtek z Łodzi, student inżynierii bezpieczeństwa pracy na Politechnice Łódzkiej. W sobotę wyjeżdża z Łodzi wraz z pięciorgiem znajomych. Przez dwa miesiące będą pracować na produkcji. Właśnie podpisali kontrakty. Podstawowa stawka to 5,5 euro za godzinę, i to na rękę. Mam nadzieję, że przy oszczędnym gospodarowaniu uda mi się odłożyć 7 - 8 tys. zł

- Podstawowa stawka to 5,5 euro za godzinę, i to na rękę - podkreśla młody łodzianin. - Mamy pracować osiem godzin dziennie od poniedziałku do  piątku. Weekendy są wolne, a w tygodniu nie wolno nam pracować więcej niż dziesięć godzin dziennie. Nie musimy płacić za zakwaterowanie, tylko sami się wyżywić. Mam nadzieję, że przy oszczędnym gospodarowaniu uda mi się odłożyć 7 - 8 tys. zł.

O takich stawkach mogą tylko pomarzyć osoby, które wakacyjnego zajęcia szukają za pośrednictwem agencji pracy tymczasowej w Łodzi i regionie. Godzinowa stawka brutto waha się od 8 do 15 zł. A i tak do usług agencji można mieć zastrzeżenia.

Agencje pracy tymczasowej podpadły inspektorom z kilku powodów. Kontrolerzy uznali, że w paru przypadkach doszło do naruszenia przepisów o czasie pracy. Zatrudnieni pracowali zbyt długo, a zbyt mało czasu mieli na odpoczynek.

Szefowie nie przejęli się także przepisem, zgodnie z którym zatrudnieni tygodniowo nie powinni pracować więcej niż 48 godzin, i to wliczając godziny nadliczbowe. Osoby, które pracowały w niedziele, nie miały zapewnionej przynajmniej jednej wolnej niedzieli na cztery tygodnie.

Inspektorzy skontrolowali też agencje, które kierowały pracowników tymczasowych do pracy we Francji i Danii.

- Pracownicy tymczasowi nie mieli badań profilaktycznych przed przystąpieniem do pracy, nie naliczano i nie wypłacano im wynagrodzenia za pracę - mówi Kamil Kałużny, rzecznik Okręgowego Inspektoratu Pracy w Łodzi. - W części umów były błędy, np. źle podano termin wypłaty wynagrodzenia. Zbyt późno wydawano też świadectwa pracy.

Właściciele jednej z agencji pracy tymczasowej, którzy pośredniczyli w znalezieniu zajęcia w regionie łódzkim, zapłacili 1.200 zł kary. Jedna pracownica cztery razy była zmuszana do zbyt długiej pracy, kolejnym dwóm przytrafiło się to trzy razy. Czterej pracownicy zbyt długo pracowali przez cały tydzień, a dwie osoby zbyt rzadko miały wolne niedziele.

Inspektorzy przeprowadzili 37 kontroli w całym województwie, z czego 20  zorganizowano w agencjach pracy tymczasowej, a 17 w firmach, do których agencje kierowały pracowników. W efekcie wydano siedem nakazów i 29 wystąpień.

Zdaniem Kamila Kałużnego, dochodzi do łamania prawa pracy, gdyż pracownicy agencji pracy nie znają wystarczająco przepisów albo obchodzą je świadomie, by zmniejszyć koszty działalności. Przedstawiciele agencji tłumaczą się przeważnie nieznajomością przepisów.

Osoby, które chcą wyjechać do pracy za granicę za pośrednictwem agencji, muszą pamiętać o kilku rzeczach:
  1. Konieczne jest zawarcie pisemnej umowy, w której mają zostać zapisane kwoty faktycznie poniesionych przez agencję kosztów związanych ze skierowaniem do pracy za granicą. Chodzi o: dojazd i powrót, wydanie wizy, badania lekarskie, tłumaczenia dokumentów.  Agencja nie może pobierać od kandydata innych opłat niż wymienione powyżej koszty. Informacja o tych kosztach musi być przekazana pisemnie przed skierowaniem do pracy.
  2. Przed wyjazdem warto sprawdzić, czy agencja figuruje w rejestrze, który prowadzi marszałek danego województwa. Jeśli agencja się w nim nie znajduje, to może to oznaczać, że działa nielegalnie, a to z kolei może oznaczać, że w razie kłopotów nie uda się wyegzekwować roszczeń.
  3. Jeśli mamy wątpliwości lub zastrzeżenia co do działalności danej agencji, możemy złożyć skargę do Państwowej Inspekcji Pracy. PIP może kontrolować m.in. obowiązek wpisania agencji do rejestru.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki