Para poznała się w 2010 r. w pracy, w jednej z lokalnych firm farmaceutycznych. Jak wspólnie twierdzą, zbliżyło ich do siebie „to coś”. Ale chociaż oboje mieli się ku sobie, to pani Ania zrobiła pierwszy krok.
- Tak, to chyba byłam ja. Zaprosiłam Jana na pizzę – przyznaje z uśmiechem panna młoda. - Zanim jednak zaczęliśmy być ze sobą, minęły dwa lata. Lepiej poznaliśmy się na konferencji, na której wspólnie zatańczyliśmy – wspomina pani Ania, oblewając się rumieńcem.
Po dwóch latach związku, na świat przyszła córeczka pary – Kasia. Wówczas, gdy dziewczynka miała pół roku, to pan Jan postanowił zaskoczyć przyszłą małżonkę oświadczynami nad morzem.
- To był maj, pojechaliśmy do Władysławowa. Byliśmy na plaży wraz z córeczką. Nagle Jaś wyciągnął kieliszki z plecaka, wino i się oświadczył – opowiada panna młoda.
O „Weselu z Dziennikiem” dowiedzieli się na targach ślubnych. Do konkursu zgłosili się na dwie godziny przed terminem przyjmowania zgłoszeń. Zdobyli ponad 28 tys. Państwa głosów. Dzięki nim, 23 kwietnia, po wypowiedzeniu sakramentalnego „tak”, bawili się wspólnie z 80 gośćmi w pałacu w Ksawerowie.
Zobacz filmowy skrót najważniejszych wydarzeń minionego tygodnia - 11-17 kwietnia 2016 roku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?