Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rusza Łódź Design Festival 2011 [ZDJĘCIA]

Łukasz Kaczyński
LDZ Boy, Picture Delete Crew
LDZ Boy, Picture Delete Crew materiały promocyjne
"Zmiana!" to hasło przewodnie tegorocznej, piątej już edycji Łódź Design Festival 2011. Ma ono wskazać na przemiany zachodzące w otaczającym nas świecie i środowisku, które pociągają też zmiany w myśleniu o projektowaniu. Dziesięciodniowy festiwal rozpocznie się 20 października i zaprezentuje prace 400 projektantów z całego świata.

Zmianom poświęcone są zatem dwie wystawy Programu Głównego: "Przekierowanie. O zmianie w architekturze" przygotowane przez Centrum Architektury z Warszawy oraz "NoeFarm", której kuratorami są Boaz Cohen i Sayak Yamamoto, para działająca na co dzień w Eindhoven w Holandii.

Tegoroczna edycja Łódź Design przynosi jedną istotną zmianę - otwarcie na design krajów leżących na wschód od Polski.

- Na europejskiej mapie designu liczą się Londyn, Mediolan i Berlin. W Europie Wschodniej i Środkowej nie ma drugiego tak prężnego ośrodka jak Łódź Design. Chcemy, by Łódź stała się Mediolanem Wschodu, pomostem między Wschodem i Zachodem - mówi Krzysztof Candrowicz, dyrektor festiwalu.

Wschód rozumiany jest tu dość symbolicznie, bowiem na wystawie zobaczymy zarówno czechosłowackie lampy stołowe z lat 1950-90, jak i pierwszą w Europie i na świecie (jak przekonują organizatorzy festiwalu) prezentację ukraińskiego designu. W tej ostatniej odnajdziemy m.in. nową interpretację krzesła Gerrita Rietvelda autorstwa Kateryny Skolovej, pianokomodę Romana Shpelyka i lampę-rekina według projektu Mukomelov Studio.

W tym roku bazą Łódź Design jest dawna fabryka z l. 30 XX w. przy ul. Targowej 35, oferująca powierzchnię wystawienniczą wielkości 11 tys. m. kwadr. Drugą ważną siedzibą jest odrestaurowany Dom Towarzystwa Kredytowego na ul. Pomorskiej 21.

- Podczas remontu siedziby Łódź Art Center chcemy odkrywać dla gości festiwalu mało znane miejsca Łodzi. W tej fabryce niebawem powstaną biura i nie będzie ona dostępna - mówi Małgorzata Żmijska, dyrektor programowa Łódź Design. - Podczas pierwszej edycji festiwal odwiedziło nas 5 tysięcy gości. Liczba ta z edycji na edycję rosła i w 2010 roku wyniosła 40 tysięcy. Spodziewamy się, że teraz wzrośnie dwukrotnie.

Dopełnieniem i rozwinięciem Programu Głównego są wydarzenia towarzyszące: konkurs dla młodych projektantów Make Me!, na który nadesłano w tym roku 250 projektów z całej Europy, ale i USA i Korei, oraz przegląd dokonań szkół artystycznych, którego temat przewodni "Tkanina" nawiązuje do jubileuszu Wydziału Tkaniny ASP w Łodzi. Oprócz nich w programie znalazły się wykłady i wystawy towarzyszące ("Energia wnętrza. Styl skandynawski", "Dziecinada" i Rosenthal Studio-Line ).

Od 2009 r. głównym mecenasem festiwalu jest producent płytek Ceramika Paradyż, fundator głównej nagrody w konkursie Make Me! (20 tys. zł). W fabryce na Targowej będzie można ujrzeć ceramiczne rzeźby, które stworzyli studencki łódzkiej ASP i obrazy, które potem będą sprzedane na aukcji charytatywnej.

22 października rozpoczną się zorganizowane przez Ceramikę warsztaty dla najmłodszych odsłaniające najnowsze formy projektowania. Jednym z narzędzi będzie kreda 3D. Czynna będzie też Bawialnia, w której będzie można pozostawić dzieci i udać się na wystawy.

Urząd Miasta Łodzi wsparł w tym roku Łódź Design kwotą 750 tys. zł, co stanowi ok. 35 proc. budżetu. Reszta pochodzi od sponsorów, a całość oscyluje wokół kwoty miliona dolarów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki