Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Białogard: Sąd odwołał kuratora dla noworodka. Rodzina wraca do domu

Jakub Roszkowski
Jakub Roszkowski
W Białogardzie organizowany był protest antyszczepionkowców, którzy w ten sposób wspierali ukrywającą się rodzinę.
W Białogardzie organizowany był protest antyszczepionkowców, którzy w ten sposób wspierali ukrywającą się rodzinę. Radek Koleśnik
W środę Sąd Rodzinny w Białogardzie wydał postanowienie cofające poprzednie decyzje sądu o ograniczeniu praw rodzicielskich dla rodziców noworodka i ustanowieniu dla dziecka kuratora.

Rodzice, ukrywający się od piątku w nieznanym miejscu, mogą więc spokojnie wracać do domu i czekać na dalsze rozstrzygnięcia.

- Sąd uznał, że ponieważ skończył się już okres okołoporodowy, a kurator został powołany właśnie na ten okres, nie ma sensu dalej podtrzymywać tej pierwszej decyzji - mówił nam na gorąco, tuż po ogłoszeniu postanowienia, sędzia Sławomir Przykucki, rzecznik Sądu Okręgowego w Koszalinie, a także sądów rejonowych, w tym sądu w Białogardzie.

Ta decyzja nie oznacza jednak, że dziecko nie musi już być poddane szczepieniu. To obowiązek zapisany w przepisach prawa. Teraz jednak rodzice nie muszą się już ukrywać - byli poszukiwani przez policję, bo zachodziła obawa zagrożenia życia ich dziecka - jednak mogą zostać, i prawdopodobnie zostaną, przymuszeni do szczepienia decyzjami administracyjnymi, włącznie z nałożeniem na nich kar grzywny.

Wyjaśnijmy, rodzice zdecydowali się zabrać dziecko ze szpitala i wyjechać w nieznanym kierunku, ponieważ nie chcieli, by lekarze przeprowadzili, zaraz po porodzie, standardowe czynności medyczne, m. in. osuszyli dziecko, podali witaminę K, zaszczepili. Mimo rozmów rodzice twardo nie zgadzali się na żadne czynności. Poproszono więc o interwencję sąd. Ten, jak już wspomnieliśmy, w trybie nadzwyczajnym ograniczył prawa rodzicielskie rodzicom i ustanowił dla dziecka kuratora. W środę ta decyzja została uchylona. Co dalej? Prawdopodobnie rodzice już dziś wrócą do domu, a 13 października czeka ich rozprawa.

Jak podaje Radio Zet rodzice już wracają do domu. Adwokat zajmujący się sprawą powiedział, że dziecko przeszło badania w jednym ze szpitali w Poznaniu. Rodzice złożyli już zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez pracowników szpitala w Białogardzie. Jak dodało radio, mogą się domagać nawet 500 tysięcy złotych odszkodowania za próbę podania noworodkowi leku, który ma zawierać szkodliwe substancje.

Dziesiątki osób przed gmachem białogardzkiego sądu, dziesiątki przed salą rozpraw, sporo hałasu, bo pikietowano, ale konkretów, na razie, niestety niewiele. - Jeśli sąd uchyli kuratora, rodzina wróci do domu i stawi się na każde żądanie - powiedział, tuż po wyjściu z czterogodzinnej rozprawy, mecenas Arkadiusz Tetela. Jest pełnomocnikiem rodziny z Połczyna-Zdroju, o której od weekendu mówi cała Polska. Nie chcieli, by ich nowo narodzona córeczka została, tuż po porodzie, poddana standardowym procedurom medycznym. Uznali, że nie ma konieczności szczepienia, nie chcieli, by podano dziecku witaminę K, nie chcieli, by dziecko zostało wytarte. Lekarze ze szpitala w Białogardzie uznali, że rodzice narażają w ten sposób zdrowie i życie dziecka, więc poprosili sąd o pomoc. Sąd więc ograniczył im, na rozprawie jeszcze w szpitalu, prawa rodzicielskie i ustanowił kuratora, ale oni, nie godząc się na to, zabrali dziecko i odjechali. - Matka i ojciec są w fatalnej kondycji psychicznej. Proszę sobie wyobrazić młodych ludzi w sytuacji, gdy są ścigani przez służby, a dodatkowo, jeśli zostaną złapani, wobec ich dziecka zostaną podjęte czynności, na które oni się absolutnie nie zgadzają - mówił mecenas Tetela. Zapewniał jednak, że dziecko jest bezpieczne, zostało przebadane, nie ma zagrożenia żółtaczką. Więcej w środę w Głosie Koszalińskim oraz w wydaniu internetowym plus.gk24.plZachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego;nf

Proces i pikieta w sprawie noworodka z Białogardu [wideo, zdjęcia]

Białogard: Sprawa zabrania noworodka ze szpitala w Białogardzie. Protest i postępowanie sądowe

Popularne na gk24:

Gk24.pl

Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Białogard: Sąd odwołał kuratora dla noworodka. Rodzina wraca do domu - Głos Koszaliński

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki