Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czytelnictwo w Łódzkiem. Czytamy coraz mniej, głównie romanse i kryminały

Matylda Witkowska
Matylda Witkowska
Lekka, łatwa i tania ma być książka na wakacje w regionie łódzkim. Wśród dorosłych króluje Katarzyna Bonda, wśród dzieci bajki albo... nic.

Lekkie i trochę krwawe - takie są lektury mieszkańców regionu na wakacje. W tym sezonie królują polskie kryminały, choć nie brakuje też powieści obyczajowych. Ale bibliotekarze ostrzegają: dla wielu uczniów początek wakacji to czas, gdy oddają lektury do biblioteki. I do września już nie wracają.

Ulubioną wakacyjną autorką łodzian jest Katarzyna Bonda, która niedawno połechtała miło mieszkańców Łodzi umieszczając w niej akcję książki „Lampiony”. Ale na topie są też powieści sensacyjne Mariusza Zielke i kryminały milicyjne Ryszarda Ćwirleja. Panie chętnie sięgają po powieści obyczajowe Katarzyny Michalak czy Izabelli Frączyk.

- Coraz większą popularnością cieszą się książki polskich autorów - podkreśla Alicja Mularczyk, dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej Łódź-Górna.

**Zobacz też:

Złote Ekslibrisy dla najlepszych książek o Łodzi

**
Nadal też czytane są skandynawskie kryminały, natomiast zachłyśnięcie się popularną erotyką w stylu „50 twarzy Greya” łodzianki mają już za sobą.

Jolanta Błażewicz, bibliotekarka z 34-letnim stażem z filii nr 11 biblioteki Łódź-Górna, twierdzi, że wakacyjne gusta Polaków od lat niewiele się zmieniają.

- Dzieci biorą na wakacje bajki, dorośli lżejsze książki - mówi bibliotekarka. - Chętnie czytane są sensacje, kryminały, romanse i polskie książki obyczajowe - wylicza.

W filii nr 11 biblioteki Łódź-Górna początek wakacji to czas, gdy uczniowie z pobliskich szkół oddają lektury. Na wakacje często nic nie biorą. - Dzieciaki mało czytają. Gdy są małe chętnie przychodzą z rodzicami wypożyczyć książki dla maluchów. Ale przestają czytać, gdy idą do szkoły - mówi Joanna Szymczak-Ryczel, kierownik filii. - Nie mam jednak wątpliwości, że kiedyś w życiu do nas wrócą...

Podobnie jest w księgarniach. W łódzkiej księgarni E.Stompel przy ul. Piotrkowskiej wakacyjnych klientów spodziewają się dopiero w lipcu. - Ludzie kupują głównie sensację i kryminały, kobiety także literaturę obyczajową - mówi Ewa Wawrzkowicz, księgarz. - Najczęściej na wakacje wybierają książki w promocji lub pakietach. To literatura lekka, do której się już nie wraca, więc cena gra dużą rolę - dodaje. Podkreśla jednak, że z roku na rok wakacyjnych książek sprzedaje się coraz mniej.

**Czytaj:

Nagroda dla łódzkiej książki

**

księgarnie, które tracą na literaturze, zarabiają w sezonie na przewodnikach i mapach. Ten segment sprzedaży szybko rośnie. - Widać, że ludzie jeżdżą coraz więcej - przyznaje Ewa Wawrzkowicz. - Pytają o przewodniki nawet do bardzo egzotycznych miejsc, które nie są wydawane po polsku - podkreśla.

Latem rośnie też zainteresowanie e-bookami, czyli książkami na czytniki elektroniczne. Ich zaletą jest to, że nie obciążają walizek i plecaków. - Mam czteroosobową rodzinę, wszyscy namiętnie czytamy - mówi pani Grażyna, łodzianka. - Kiedyś na dwutygodniowe wczasy braliśmy ponad 20 grubych książek, zajmowały prawie pół walizki. Przerzuciliśmy się na e-booki, wreszcie nie musimy się ograniczać - wyjaśnia.

Z raportu przygotowanego przez firmę Virtualo we współpracy z Instytutem Badawczym ARC Rynek i Opinia wynika, że Polacy po e-booki sięgają właśnie podczas długich podróży i w środkach komunikacji publicznej. Natomiast w domu lub na łonie natury wybierają książki papierowe.

Za e-bookami przemawia też dostęp do legalnych, bezpłatnych treści (pobiera je 55 proc. użytkowników), 43 proc. kupuje, 40 proc. pożycza, a 37 proc. ściąga nielegalnie.

Inwestują w biblioteki
Jedna karta i biblioteka

Duży projekt modernizacji bibliotek rozpoczęła Łódź. Ma on kosztować 8 mln złotych.


Zamiast pięciu oddzielnych bibliotek i 73 filii, jedna instytucja kultury i jedna karta biblioteczna która umożliwi dostęp do wszystkich placówek - tak wkrótce ma wyglądać pożyczanie książek w Łodzi.

W kwietniu łódzki magistrat podpisał z urzędem marszałkowskim umowę na unijny projekt „Modernizacja, rozszerzenie funkcji i wyposażenie bibliotek” . Ponad 5, 5 mln zł to środki unijne, 2,5 mln zł jest z kasy miasta.

1 tys. nowych książek
W budżecie obywatelskim łodzianie przekazali pieniądze do 25 bibliotek.


Biblioteki te zyskają łącznie 271 tys. zł z tegorocznej edycji budżetu obywatelskiego. To jednak mniej niż 1 proc. całej puli. Pieniądze pójdą na nowe książki i audiobooki, ale też na sprzęt komputerowy i drobne inwestycje. Przykładowo filia nr 11 biblioteki Łódź - Górna otrzyma 20 tys. zł. Pozwoli to na zakup około 1 tys. nowych książek

Nocna wrzutnia książek

Modernizacje bibliotek planowane są w Kutnie i w Łodzi. Pojawią się tam tzw. nocne wrzutnie książek.

Przy okazji prowadzonej w Łodzi modernizacji bibliotek do 2019 r. w trzech filiach bibliotecznych na Bałutach pojawią się tzw. nocne wrzutnie książek. Woluminy będzie można oddać nawet wtedy, gdy biblioteka jest zamknięta. Wrzutnię będzie mieć też modernizowana z unijnych środków biblioteka w Kutnie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Czytelnictwo w Łódzkiem. Czytamy coraz mniej, głównie romanse i kryminały - Dziennik Łódzki

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki