Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Długi młodych mieszkańców Łódzkiego

Alicja Zboińska
Alicja Zboińska
Mieszkańcy Łódzkiego w wieku od 18 do 34 lat mają ponad 223 mln zł zaległych długów. Młodzi najczęściej nie płacą alimentów, nie spłacają pożyczek z parabanków oraz kredytów.

Aż trudno w to uwierzyć, ale blisko 32 tys. mieszkańców naszego województwa, którzy nie skończyli jeszcze 34 lat, ma ponad 223 mln zł zaległych długów. W całym kraju takich młodych dłużników mieszka niemal 524 tys., a ich zaległe zobowiązania przekroczyły 3,7 mld zł. Tak wynika z najnowszego zestawienia BIG InfoMonitora, firmy która przechowuje i udostępnia informacje gospodarcze o zadłużeniu konsumentów i przedsiębiorców.

Alimentów nie płacą głównie mężczyźni. Długi alimentacyjne wynoszą 379 tys. zł

Jeszcze w sierpniu zeszłego roku młodzi niesolidni dłużnicy mieli do zwrotu o niemal 1,5 mld zł mniej. Wówczas takie problemy miało też o 110 tys. młodych osób mniej. Wystarczyło niewiele ponad rok, by sytuacja się pogorszyła. W całym kraju mieszka niespełna 9,3 mln osób w wieku do 18 do 34 lat, a niemal 524 tys. już zyskało miano niesolidnych dłużników.

W woj. łódzkim w finansowych tarapatach jest blisko 6,5 tys. osób, które dopiero wkroczyły w dorosłość i mają od 18 do 24 lat. Liczba niesolidnych dłużników szybko rośnie, także wśród osób nieco starszych - w wieku 25-34 lat. W naszym regionie ponad 25 tys. z nich ma poważne kłopoty finansowe. W sumie najmłodsi niesolidni dłużnicy z naszego regionu mają do oddania blisko 19 mln zł, a nieco starsi blisko 205 mln zł.

3,7 miliarda złotych wynosi zaległe zadłużenie Polaków w przedziale wiekowym 18-34 lata

Długi mieszkańców Łódzkiego. Rekordzista ma do spłaty 3,9 mln zł

„Największą część zaległości, osób które nie ukończyły 35. roku życia, stanowią długi alimentacyjne” - czytamy w raporcie Biura Informacji Gospodarczej InfoMonitor. „Przekraczają one już 1,17 mld zł”. Na drugim miejscu znalazły się pożyczki z firm pozabankowych, ale także kredyty bankowe. Znacząca jest także kwota za usługi telekomunikacyjne - prawie 360 mln zł. Na listę trafiło również powyżej 13 mln zł opłat karnych za jazdę bez ważnego biletu.

30 lat i 10 milionów do oddania

W gronie młodych dłużników są prawdziwi rekordziści. 34-letni mieszkaniec woj. opolskiego ma do oddania ponad 10 mln zł. 30-latek, także mieszkaniec tego regionu, który zajmuje drugie miejsce na tej liście, ma do oddania ponad 852 tys. zł. W tym gronie są cztery kobiety, a dług 33-letniej mieszkanki woj. zachodniopomorskiego zbliża się do 719,5 mln zł. Na drugim miejscu wśród pań znalazła się 31-letnia mieszkanka woj. lubelskiego, której dług przekroczył 663 tys. zł. Trzecie miejsce należy do 24-latki z Dolnego Śląska, winnej 171 tys. zł. W zestawieniu dziesięciu najbardziej zadłużonych młodych osób nie ma mieszkańców woj. łódzkiego.

Zdaniem Tomasza Jaroszka, eksperta finansowego z brytyjskiej firmy oferującej pożyczki krótkoterminowe wonga.com, kłopoty młodych ludzi wynikają przede wszystkim z braku wiedzy finansowej.

- Oni nie mieli szansy otrzymać takiego wykształcenia, ponieważ szkoła omija finanse osobiste szerokim łukiem - podkreśla Tomasz Jaroszek. - Wychodzimy z liceum wy-edukowani z wielu przedmiotów, ale nie wiemy, jak oszczędzać, jak sensownie pożyczać, ani jak prowadzić budżet domowy. Dla młodego człowieka taki brak wiedzy może wywołać wiele problemów już na początku dorosłości.

Odziedziczyła po ojcu prawie 200 tys. zł własnych alimentów

Ekspert podkreśla, że najbardziej zadłużeni mają do oddania astronomiczne kwoty - od kilku do kilkunastu milionów złotych. Często są one spowodowane bankructwami firm, których właścicielami byli dłużnicy. Zaznacza, że niewielkie spółki mogą mieć bardzo duży obrót i wystarczą drobne problemy finansowe, aby przeterminowana płatność stała się dużym kłopotem. Dalej działa efekt domina. Ze statystyk wynika, że ponad 80 proc. firm upada już w pierwszych latach działalności.

Dłużników przybywa

Dzisiaj obchodzony jest Dzień bez Długów. Niestety, niesolidnych dłużników przybywa.
Z danych BIG InfoMonitora wynika, że od końca sierpnia 2015 r. do końca października 2016 r. liczba konsumentów wpisanych do rejestru m.in. za nieopłacenie bieżących rachunków telefonicznych, za media, czynszu, alimentów i rat pożyczek pozabankowych zwiększyła się o ponad jedną trzecią. Liczba niesolidnych dłużników wzrosła z 1,25 mln do 1,74 mln osób.
Statystyki wyglądają jeszcze gorzej, jeśli weźmiemy pod uwagę wartość nieuregulowanych zaległości - wzrost z 11,18 mld zł do 23,64 mld zł. Średnie przeterminowane zadłużenie wynosi już 13 438 zł, a jeszcze niedawno było to 8933 zł.
Okazuje się, że co ósma zadłużona osoba wzięła kredyt lub pożyczkę pod wpływem reklamy. Co szóstej osobie podjęcie takiej decyzji zajmuje zaledwie kilka godzin, a tylko 7 proc. badanych zastanawia się ponad miesiąc. Ma to potem związek z problemami ze spłatą zobowiązania. Generalna zasada jest taka, że im dłużej ktoś się zastanawiał nad wzięciem pożyczki, tym mniejsze ma problemy z jej regulowaniem. Największe problemy mają zaś ci, którzy pożyczkę wzięli spontanicznie.
emisja bez ograniczeń wiekowychnarkotyki
Wideo

Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki