- Mam nadzieję, że Opole będzie przeniesione w czasie, nie wyobrażam sobie, by festiwal polskiej piosenki odbywał się w jakimkolwiek innym mieście - skomentował tę sytuację Paweł Kukiz.
Pytany, czy za całą sytuację odpowiedzialny jest prezes TVP Jacek Kurski, odparł: „Z całą pewnością”.
„Telewizja teoretycznie jest publiczną – ale czysto teoretycznie, zawsze była zawłaszczana przez partie władzy, natomiast przez pana Kurskiego została poprowadzona w taki sposób… ja rozumiem: pół roku, rok odreagowania tych ośmiu lat (…) – natomiast już kolejny rok to jest przeginka. Z obrzydzeniem od czasu do czasu oglądam, to jest propagandowa tuba. I co jest z perspektywy Prawa i Sprawiedliwości najgorsze: oni sami się zaorają tą właśnie telewizją” – mówił gość Roberta Mazurka.
Serwis wirtualnemedia.pl informuje, że Jacek Kurski, prezes TVP próbował telefonicznie wyjaśniać zamieszanie wokół festiwalu w Opolu przewodniczącemu Rady Mediów Narodowych Krzysztofowi Czabańskiemu. Czabańskiemu jednak takie wyjaśnienia nie wystarczyły i miał poprosić o pisemną informację.
- Sprawa jest na tyle skomplikowana i wielowątkowa, że uznałem, iż nie mogę poprzestać na rozmowie telefonicznej. Uznałem te wyjaśnienia za niewystarczające. W dodatku pojawiają się wciąż nowe wątki - mówi dla portalu Wirtualnemedia.pl Krzysztof Czabański.
Z kolei dziennik.pl informuje, że trwa łapanka na artystów, którzy mieliby wystąpić na konkurencyjnym wobec Opola festiwalu TVP, który ma odbyć się w Kielcach.
Telefon z telewizji odebrało w ostatnich dniach większość menadżerów ważniejszych polskich gwiazd. Wielu po konflikcie wokół 54. Krajowego Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu nie podejmuje jednak z telewizją publiczną rozmów.
KOMENTARZ KRZYSZTOFA ZYZIKA: Koncertowa wojna z TVP
Festiwal w Opolu miał być zorganizowany w czerwcu przez TVP.
Prezydent Opola nie wpuścił jednak w poniedziałek ekipy telewizji, która miała budować scenografię i tego samego dnia rozwiązał umowę na organizację 54. Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej przez publicznego nadawcę.
Z udziału w festiwalu w ostatnich zrezygnowało ponad 30 zaplanowanych wykonawców, reżyser trzech koncertów i konferansjerzy.
Miał to być gest solidarności z Kayah, której prezes TVP Jacek Kurski miał - według mediów - zabronić uczestnictwa w festiwalu.
54. Krajowy Festiwal Polskiej Piosenki był zaplanowany od 9 do 11 czerwca. W piątek miały się odbyć koncerty „Od Opola do Opola” i Premiery; w sobotę - Debiuty i jubileuszowy koncert Jana Pietrzaka; w niedzielę oprócz odwołanego jubileuszu Maryli Rodowicz planowany był koncert muzyki tanecznej „Opole After Party”.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?