Zwykły trzykołowy rowerek dla dziecka kosztuje kilkaset złotych. Rowerek rehabilitacyjny o którym marzy 8-letni Wiktorek kosztuje ok. 5 tys. złotych. Ten sprzęt musi być „skrojony" specjalnie pod niepełnosprawność konkretnego dziecka, żeby gwarantował mu bezpieczeństwo i jak najbardziej efektywne ćwiczenie chorych kończyn.
Matura z matematyki: arkusze i odpowiedzi
Wiktor, cierpiący na dziecięce porażenie mózgowe, po domu porusza się dzięki swoim trójnogom rehabilitacyjnym. Za sprawą ćwiczeń rehabilitacyjnych udało mu się już usprawnić ręce. W przedszkolu bezpieczniej jest używać specjalnego balkonika - jest nieporęczny, ale lepiej zabezpiecza dziecko przed upadkiem. Rowerek rehabilitacyjny byłby nieocenioną pomocą w walce o zdrowie chłopca. Dzięki niemu Wiktorek mógłby ćwiczyć swoje napięte nogi, równocześnie bawiąc się jak każde inne dziecko.
Chłopiec jest wiecznie uśmiechnięty i mimo swojej niepełnosprawności jest duszą towarzystwa. Nie chce się wierzyć, że niedługo po porodzie lekarze przygotowywali jego rodziców na moment, w którym trzeba będzie go odłączyć od aparatury podtrzymującej życie. Niepełnosprawność Wiktorka jest wynikiem komplikacji okołoporodowych – chłopiec urodził się w stanie krytycznym, cierpiąc m.in. na nadciśnienie płucne.
Jego rodzice bardzo liczą również na pomoc w zapewnieniu swojemu dziecku miejsca na specjalistycznych, intensywnych turnusach rehabilitacyjnych (koszt – ok. 4 tys. złotych), które bardzo mu pomagają.
Zachęcamy do pomocy Wiktorkowi. Aby to zrobić wystarczy wpłacić dowolną darowiznę na konto fundacji: 98 1240 3321 1111 0000 2854 3121 z dopiskiem „Dla Wiktora Podrażki".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?