W sobotę i niedzielę w centrum handlowym „Sukcesja” przy al. Politechniki 1 przeprowadziliśmy wspólną akcję „Dziennika Łódzkiego” i „Expressu Ilustrowanego” wymiany niepotrzebnej makulatury na sadzonki ciekawych, a przy tym bardzo użytecznych roślin.
Rozdaliśmy 600 roślin
Do rozdania mieliśmy w sumie 600 krzewów i drzewek. Zainteresowanie było tak ogromne, że rośliny błyskawicznie się rozeszły. Nie ma się co dziwić. Pogoda była piękna, a więc sadzonki bez obaw można od razu posadzić w ogrodzie lub na działce. Na pewno się przyjmą, a niektóre z nich już w przyszłym roku mogą zacząć owocować.
W naszej akcji przed łódzką „Sukcesją” brali udział nie tylko mieszkańcy Łodzi, ale też studenci z pobliskich akademików.
Nie brakowało też przyjezdnych z Łasku, Konstantynowa, a nawet Piotrkowa Trybunalskiego, dla których była to pierwsza wizyta w „Sukcesji” . Ponieważ za 5 kilogramów makulatury można było dostać jedną sadzonkę, a jedna osoba mogła maksymalnie oddać 10 kilogramów makulatury i dostać dwie rośliny, niektórzy tak się zorganizowali, ze przyjechali w większym gronie samochodami, a nawet taksówkami i mogli zdobyć wiele roślin. Inni przychodzili w sobotę i niedzielę, dzięki czemu dostali dwa razy więcej sadzonek. Zebraliśmy ok. 4 ton gazet, książek oraz różnych papierów.
Jak pielęgnujemy rośliny
Wszystkie otrzymane w akcji sadzonki przed posadzeniem trzeba dobrze nawodnić, żeby korzenie nie przeschły. Sadzimy je w ziemi przepuszczalnej, żyznej, w miejscach nasłonecznionych. Przed zimą dobrze je w tym roku wysoko zasypać ściółką lub korą. Nie przycinamy w tym roku, a dopiero wiosną, gdy miną silne mrozy.
Jagoda kamczacka
To daleka kuzynka borówki. Wcześniej jednak kwitnie i owocuje, bo zbiory są już w czerwcu. Nie ma specjalnych wymagań glebowych. Dobrze rośnie nawet w półcieniu. Owoce są nieco bardziej kwaśne niż borówki, ale krzew rodzi je bardzo obficie. Jagoda kamczacka zawiera przede wszystkim wiele antocyjanów chroniących przed nowotworem, ale także dużo witaminy C i innych składników mineralnych. Antocyjany z jej owoców wspomagają leczenie chorób oczu, poprawiają widzenie po zmroku.
Dereń jadalny
To krzew dorastający do 3-4 metrów wysokości. Najlepiej rośnie w glebie wapiennej. Potrzebuje słonecznego stanowiska, ale osłoniętego od południowego słońca, bo wówczas bardzo obficie owocuje. Kwitnie na żółto wczesną wiosną, często gdy jeszcze leży śnieg. Rodzi owoce podłużne, długości 1-2 cm (w zależności od odmiany), czerwone, które zbiera się od sierpnia do września. Owoce zawierają bardzo dużo żelaza, witaminy C i antocyjanów. Polecany osobom z nadwagą. Pomaga w chorobach żołądkowych, nerek, działa przeciwzapalnie.
Jagoda goji
Prawidłowa nazwa tego krzewu to kolcowój. W Azji krzew jest znany z właściwości leczniczych od 2,5 tys. lat. Owoce pomagają w leczeniu reumatyzmu, regulują pracę serca, ciśnienie, poziom cukru i cholesterolu. Podnoszą odporność. Ten ciernisty krzew dorasta do 1-2 metrów wysokości. Lubi miejsca nasłonecznione.
Rokitnik zwyczajny
Owoce rokitnika zawierają duże ilości witamin C, B i E. Używa się ich przy przeziębieniu i spadku odporności organizmu. Działają też przeciwzapalnie. Wzmacniają skórę i włosy. Rokitnik jest ciernistym krzewem z rodziny oliwnikowatych.
Najlepiej rośnie w miejscach słonecznych, piaszczystych, ale z dużą ilością dostępnej wody.
Pigwowiec japoński
Pigwowiec japoński jest wyjątkowo wytrzymały ma mrozy. Dorasta do co najmniej 120 centymetrów. Pięknie kwitnie na czerwono lub różowo. Rodzi owoce większe od pigwowca pospolitego. Trzeba go dobrze ściółkować, gdyż nie toleruje zachwaszczonej ziemi.
Jest doskonały na jesienne osłabienie, wzmacniający, zastępujący cytrynę w herbacie. Wspaniały jest choćby w postaci nalewki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
