Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Obrońca kierowcy seicento o zderzeniu z limuzyną premier Beaty Szydło

Artur Drożdżak
Artur Drożdżak
To ryzykowane posunięcie, że po wypadku zatrzymano człowieka i nie przeprowadzono jego badania lekarskiego - mówi krakowski adwokat, Władysław Pociej. Tak obrońca 20-latka, który w piątek w Oświęcimiu zderzył się z rządową limuzyną premier Beaty Szydło komentuje działania oświęcimskiej policji

Mec. Pociej potwierdza, że jego klient został przesłuchany w dniu zdarzenia, ma przez oświęcimską policję postawiony zarzut spowodowania wypadku w ruchu lądowym, ale ten zarzut musi być jeszcze potwierdzony.

Sprawę przejęła Prokuratura Okręgowa w Krakowie. Śledczy na razie przesłuchali innych świadków, głównie oficerów Biura Ochrony Rządu

- Przepisy zabraniają mi ujawnianie informacji z postępowania przygotowawczego przed ich ujawnieniem na rozprawie. Dlatego nie mogę udzielić odpowiedzi na pytanie, czy mój klient słuchał muzyki, gdy doszło do wypadku i czy przyznał się do winy- nie kryje adwokat.

Dodaje, że tym wszystkim, którzy twierdzą, że w tej sprawie już wszystko jest wiadomo i że jego klient jest winny spowodowania tego wypadku zalecałby ostrożność.
- Bo może się okazać, że tego człowieka trzeba będzie przeprosić – zauważa.

Oświęcim. Wypadek kolumny rządowej z Beatą Szydło. Są ranni

Czytaj także: Do wypadku doszło w kolejną miesięcznicę
Podkreśla, że jego klient nie był badany przez lekarza po czynności zatrzymania i to było ryzykowne posunięcie.

- Może się bowiem zdarzyć, że po tego rodzaju zdarzeniu człowiek w emocjach mógł nie odczuwać dolegliwości, które mogły stanowić zagrożenie dla jego zdrowia lub życia - nie kryje adwokat. Ma kontakt ze swoim klientem, ale nie zdradzi, gdzie on się znajduje, bo chce „zapewnić mu spokój”.

Czytaj także: Wypadek Beaty Szydło. Z jaką prędkością jechało audi pani premier?

Memy po wypadku kolumny rządowej w Oświęcimiu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Kraków. Obrońca kierowcy seicento o zderzeniu z limuzyną premier Beaty Szydło - Gazeta Krakowska

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki