Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

MATURA 2017. Przyjazna matura z polskiego

Maciej Kałach
Maciej Kałach
18 tys. absolwentów szkół średnich z woj. łódzkiego rozpoczęło egzamin dojrzałości. Rozprawkę można było napisać bez znajomości lektur, ale prawidłowo rozwiązać testu już nie.

„Praca - pasja czy obowiązek? Rozważ problem i uzasadnij swoje zdanie, odwołując się do fragmentu „Ziemi, planety ludzi” Antoine’a de Saint-Exupéry’ego oraz do wybranych tekstów kultury” - tak brzmiał temat rozprawki, zadany wczoraj przez twórców arkusza z jęz. polskiego na poziomie podstawowym. Był to pierwszy z obowiązkowych dla każdego maturzysty sprawdzianów egzaminu dojrzałości 2017.

Jeśli ktoś nie chciał pisać wczoraj rano rozprawki, mógł zinterpretować wiersz Kazimierza Wierzyńskiego pt. „Słyszę czas”.

Jednak prawie każdy absolwent wychodzący z egzaminu przyznawał, że nawet nie zerknął w tekst poety zamieszczony w arkuszu - co roku zdecydowana większość maturzystów decyduje się unikać tematu związanego z poezją.

- Temat rozprawki był przyjazny. Przecież każdy może coś napisać o pracy. Można było się powołać na doświadczenia bohaterów „Lalki” lub „Ludzi bezdomnych” - mówił po egzaminie Marcin Ciupiński, absolwent XXXII Liceum Ogólnokształcącego w Łodzi.

Co więcej, sposób sformułowania tematu wskazuje, że piszący rozprawkę wcale nie musiał odwoływać się do lektur ze szkolnego kanonu (opowiadanie „Ziemia, planeta ludzi” także do niego nie należy): wystarczyło bowiem zaczerpnąć przykłady z dowolnych „tekstów kultury”, np. z obecnych bestsellerów. Z ostateczną oceną wczorajszego tematu trzeba się jednak wstrzymać do dnia, w którym Centralna Komisja Egzaminacyjna w Warszawie opublikuje „zasady oceniania” arkusza.

W porannym arkuszu dwa tematy wypracowań „do wyboru” były poprzedzone 13 zadaniami. Pierwsze sześć z nich odnosiły się do tekstu „Mój dziwny Sienkiewicz” autorstwa Ryszarda Koziołka, który ukazał się przed rokiem w tygodniku „Polityka”. Maturzyści musieli napisać m.in. streszczenie tego tekstu. Potem analizowali artykuł „Milknące głosy” Russa Rymera, który ukazał się w czasopiśmie „National Geographic” i dotyczył ginących języków.

Znajomość kanonu była niezbędna do rozwiązania zadania nr 13. Maturzysta musiał wskazać, w którym utworze Dziennikarz rozmawia z Czepcem. Większość absolwentów wychodzących z łódzkich szkół przyznawała, że rozpoznała bohaterów „Wesela”, jednak niektórzy z maturzystów mieli zmartwione miny, bo jako autora tego dramatu wskazali np. Stefana Żeromskiego, zamiast Stanisława Wyspiańskiego.

Po południu 3,8 tys. maturzystów z 18 tys. w woj. łódzkim ponownie zasiadło nad arkuszem z jęz. polskiego. Ale tym razem na poziomie rozszerzonym. Był to egzamin dodatkowy, wybierany zwykle przez przyszłych studentów wydziałów humanistycznych. Maturzyści mogli zdecydować się na interpretację porównawczą wierszy: były to „Obraz cnoty” Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej oraz „Pan Cogito o cnocie”. Zbigniewa Herberta. Alternatywą dla zdających rozszerzenie okazał się temat oparty na tekście, dotyczącym groteski, autorstwa Wolfganga Kaysera, niemieckiego literaturoznawcy.

W piątek 5 maja od godz. 9 każdy absolwent obowiązkowo mierzy się z arkuszem z matematyki na poziomie podstawowym, który jest najczęstszą przyczyną oblania matury (nie zdało jej 20 proc. z absolwentów 2016 w Łódzkiem - w tym 16 proc. właśnie za sprawą obowiązkowej „matmy”).

MATURA 2017. TU ZNAJDZIESZ WSZYSTKO

MATURA 2017 POLSKI PODSTAWOWY ARKUSZ [MATURA 2017 Polski ODPOWIEDZI]

**

Matura 2017 z CKE. Język polski poziom podstawowy i rozszerzony [ARKUSZE CKE, PYTANIA, ODPOWIEDZI]

**

MATURA 2017 z CKE: Język POLSKI - poziom rozszerzony [ARKUSZE CKE, PYTANIA, ODPOWIEDZI]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki