Prawie 300 tys. zł zebrała łódzka fundacja Kardiorytm wspierająca rozwój nowoczesnej dziedziny medycyny jaką jest elektrokardiologia. Pieniądze przeznaczono na zakup sprzętu monitorującego czynności życiowe chorych po operacjach kardiologicznych i elektrokardiologicznych. Ta ogromna kwota, za którą kupiono sprzęt pochodzi ze wszystkich zbiórek organizowanych w ostatnim czasie przez fundację Kardiorytm. Część pieniędzy, bo 80 tys. zł, zebrano podczas kolacji charytatywnej „Serca dla serc”, którą zorganizowano w hotelu Double Tree By Hilton w Łodzi. Podczas imprezy odbyło się wiele licytacji wartościowych przedmiotów.
Nowatorski zabieg w łódzkiej Klinice Elektrokardiologii
Pieniądze pochodzą również z poprzedniej edycji kolacji oraz ze wsparcia jednym procentem podatku. - Udało nam się osiągnąć cel dzięki wsparciu wielu osób. To zdecydowanie nie była ostatnia nasza kolacja - podkreśla Teresa Cieślak, prezes Fundacji Rozwoju Elektrokardiologii Kardiorytm.
Założycielem fundacji jest znany specjalista kardiolog - prof. Jerzy Wranicz, który jest kierownikiem kliniki elektrokardiologii w Centrum Kliniczno-Dydaktycznym Uniwersytetu Medycznego w Łodzi. - Ilość pieniędzy, które władze uczelni i szpitala przeznaczyły na powstanie klinik w CKD była olbrzymia. Ale pieniędzy nie wystarczyło, by wszystkie nasze potrzeby mogły zostać zrealizowane. Dlatego postanowiliśmy wspomóc klinikę i kupić monitory przyłóżkowe i rejestratory przenośne - mówi prof. Wranicz.
"Warsztaty niewydolności serca". Spotkanie kardiologów w hotelu Andels [ZDJĘCIA]
Monitory pozwalają w bezpieczny sposób ocenić akcję serca pacjenta, a rejestratory dają lekarzom możliwość oceny efektów leczenia. - Nasza klinika jest szczególna, bo trafiają tu chorzy najwyższego ryzyka. Mała liczba monitorów limitowała nam możliwości właściwej opieki nad pacjentami. Teraz to się zmieniło i będzie zmieniać dalej - zapowiada prof. Jerzy Wranicz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?