Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rewitalizacja parku Poniatowskiego i remont fontanny [ZDJĘCIA]

Wiesław Pierzchała
Wiesław Pierzchała
Zaczęła się rewitalizacja zabytkowego parku Poniatowskiego - jednego z najładniejszych w Łodzi. Pojawią się tam filmowa fontanna z kolorowymi strugami wody i efektowne partery kwiatowe

Budowa fontanny potrwa do końca października i pochłonie prawie 840 tys. zł. Projektanci zrobili ukłon w stronę Łodzi filmowej. Dlatego płyty i kostki wokół fontanny będą w kształcie kliszy. Stąd określenie: filmowa fontanna.

Na tym atrakcje się nie skończą, bowiem fachowcy zainstalują 25 dysz, które - za pomocą komputera - będą regulować i sterować strumieniami wodnymi. Te zaś będą podświetlane, dzięki czemu będziemy mogli podziwiać - zwłaszcza po zmierzchu - kolorowe widowiska.

- Na przykład z okazji święta narodowego będzie można uzyskać widowiskowy efekt flagi biało-czerwonej - twierdzi Beata Jędrusiak, zastępca dyrektora Zarządu Zieleni Miejskiej w Łodzi.

Będzie to pierwsza „kolorowa” fontanna w łódzkich parkach. Te, które już są w Łodzi, zwykle działają przy centrach handlowych, jak na przykład przy Sukcesji.

Nowa fontanna zastąpi starą, z czasów PRL, która była w tak fatalnym stanie, że jedynie szpeciła otoczenie. Na szczęście to już przeszłość, gdyż została rozebrana i nie ma po niej śladu.

- Stara fontanna była nieckowa, a nowa będzie chodnikowa. Sama fontanna będzie miała wymiary 9 x 18 metrów, zaś razem z otoczeniem, czyli z płytami granitowymi, 12 x 22 metry. Niecka nowej fontanny jest już z gotowa i teraz trwa budowa siedzisk - wyjaśnia jej projektant Grzegorz Mamenas.

Obieg wody w fontannie będzie zamknięty. Jeśli chodzi o infrastrukturę, to kanał deszczowy jest już podłączony, natomiast kanał wodny zostanie doprowadzony od strony ul. Żeromskiego. Będzie to nowe przyłącze wykonanie w śladzie starego.

Nowe ławki, latarnie i lepszy tor rowerowy

Na tym nowinki się nie skończą, bowiem pojawią się dwa efektowne, rozległe kwietniki, czyli partery kwiatowe. Jeden z nich powstanie tam, gdzie teraz jest rosarium. Róże zostaną wykopane i przeniesione do innych miejskich zieleńców. Zostanie też poprawiony tor rowerowy w narożniku u zbiegu ul. Żeromskiego i al. Mickiewicza. Oczywiście pojawią się nowe ławki, stylowe latarnie i rośliny. Ogrodnicy posadzą m.in. 116 drzew iglastych i liściastych.

- Poszerzymy też alejki. Dzięki temu otrzymają kształt pierwotny, kiedy to jeżdżono w nich powozami - przyznaje Maria Kaczmarska z Zarządu Zieleni Miejskiej.

Park znów będzie miał szerokie aleje, tak jak w czasach, gdy jeździły tam eleganckie powozy

Inwestycje te dotyczą jedynie wschodniej części parku Poniatowskiego. Prace potrwają do końca 2018 roku i pochłoną 8,7 mln zł. Część zachodnia parku zostanie poddana rewitalizacji później.

Niestety, na razie nie zostaną odnowione dwie budowle będące wizytówką parku Poniatowskiego. Chodzi o okazały, zapuszczony i pobazgrany amfiteatr z greckimi kolumnami w części wschodniej oraz stylową, kolumnową altanę ogrodową - zwaną przez fachowców gloriettą lub monopterem - w części zachodniej. Stoi ona nad stawem, który niedawno został oczyszczony. Miejmy nadzieję, że także te dwa wspomniane obiekty odzyskają dawną świetność.

Plagi w postaci królików i upraw ziemniaczanych

Park im. księcia Józefa Poniatowskiego powstał w 1910 roku w miejscu, gdzie był wielki las sięgający niemal ul. Kopernika. Z czasem park zaczął się kurczyć od północy, bowiem przed wojną wybudowano szpital WAM i kościół Matki Boskiej Zwycięskiej, zaś po wojnie al. Mickiewicza. Zieleniec rozwijał się ze zmiennym szczęściem. Zaraz na początku spustoszyły go dzikie króliki , natomiast podczas I wojny światowej pojawiły się w nim... poletka ziemniaczane. A to dlatego, że głód w mieście był tak dotkliwy, że zdesperowani mieszkańcy sadzili w parku kartofle.

W okresie międzywojennym wykopano staw, a z wydobytej ziemi usypano górkę, która do dziś cieszy się w zimie dużym powodzeniem małych saneczkarzy. Do tego doszła glorietta nad brzegiem stawu oraz dwa mostki: mały i duży, który dziś upodobali sobie zakochani, bowiem „na pamiątkę” mocują kłódki do metalowych barierek. Ponadto z myślą o dzieciach zbudowano ogródek jordanowski.

Kolejne zmiany zaszły podczas II wojny światowej, kiedy to niemieccy okupanci zburzyli pomnik Stanisława Moniuszki oraz zamknęli park dla Polaków i Żydów. Zbudowali korty tenisowe.

Po wojnie w „Poniatowskim” pojawiły się kwatery z poległymi żołnierzami Armii Czerwonej oraz Pomnik Wdzięczności Armii Czerwonej, który najpierw został wysadzony przez podziemie antykomunistyczne, a po przemianach w 1989 roku obiekt rozebrano.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki