BASTA! opublikowała właśnie pierwszy polski raport o stanie ogrodów zoologiczny. Aktywiści odwiedzili 20 ogrodów, w tym łódzki. Wszystko, co tam zobaczyli, uwiecznili na filmie, który stanowi część raport. Już wkrótce na stronie aktywistów mają się pojawić dłuższe filmy, poświęcone zaniedbaniom w każdym z odwiedzonych ogrodów.
W filmowym raporcie możemy zobaczyć mieszkańców łódzkiego ogrodu w mało przyjemnych sytuacjach. - Słoń w łódzkim ogrodzie zoologicznym jest w karygodnej kondycji. To klasyczny przykład stereotypii, czyli zaburzeń psychicznych, na które cierpi samica. Słoń w naturze pokonuje nawet 80 kilometrów dziennie, a słoń w Łodzi ma kilkunastometrowy wybieg. Zimą jest zamykany w małym pomieszczeniu na kilkanaście godzin - mówi Łukasz Musiał ze Szczecińskiej Inicjatywy na Rzecz Zwierząt BASTA!. - Objawy stereotypii miała też np. lama. Do tego było wiele przykładów apatii, m.in. tapir.
Z przygotowanego przez szczecinian raportu wynika, że zwierzęta cierpią w małych i brudnych klatkach, mają poważne zaburzenia psychiczne i popadają w apatię. Na filmie można zobaczyć smutnego tapira, apatyczną lamę i wariującą żabę z Łodzi. Są też pantery chińskie i śnieżne w niewielkich klatkach w starym felidarium. Są też żyrafy - trzy w jednym boksie. - Łódzkie żyrafy są najlepszym przykładem tego, jak ludzie szkodzą zwierzętom. W pobliżu łódzkiego zoo był stadion, przez który zwierzęta były narażone na hałas - mówi Musiał.
Polscy aktywiści zainspirowali się działaniami hiszpańskiej fundacji, która przygotowała podobny raport. Postanowili sprawdzić warunki, w jakich trzymane są zwierzęta w polskich ogrodach. - Niestety, pozostawiają one wiele do życzenia. Zoo to w Polsce rozrywka. Dzieci i dorośli traktują to jak wielką wystawę, gdzie można karmić zwierzęta cukierkami, podotykać, pokrzyczeć i pośmiać się - mówi Musiał.
Polskie zoo from liberation on Vimeo.
Aktywiści zarzucają, że polskie ogrody nie spełniają funkcji edukacyjnej, tylko rozrywkową, a tylko 14 procent gatunków zwierząt jest zagrożonych wyginięciem.
Z tym nie zgadzają się pracownicy łódzkiego zoo. - Łódzki ogród posiada około 40 procent gatunków zagrożonych wyginięciem - mówi Maria Kaczmarska, rzecznik Zieleni Miejskiej. - Już dawno cele ekspozycyjne przestały pełnić w ogrodach zoologicznych rolę nadrzędną. Odchodzi się od krat, a wybiegi dla zwierząt przypominają ich naturalne środowisko. W Łodzi mamy przykład w wolierach dla rysi i sępów. Przez cały rok prowadzimy też zajęcia edukacyjne.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?