Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Amstaffka Lena nie żyje, jej „opiekunowie” czekają na wyrok. Głodzili ją, trzymali w wannie. Nigdy nie wychodziła na dwór

R
Mimo troskliwej opieki, jaką w schronisku dla bezdomnych zwierząt przy ul. Marmurowej w Łodzi otoczono Lenę, pies nie przeżył.CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNYM SLAJDZIE
Mimo troskliwej opieki, jaką w schronisku dla bezdomnych zwierząt przy ul. Marmurowej w Łodzi otoczono Lenę, pies nie przeżył.CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNYM SLAJDZIE Animal Patrol
Mimo troskliwej opieki, jaką w schronisku dla bezdomnych zwierząt przy ul. Marmurowej w Łodzi otoczono Lenę, pies nie przeżył.

Biała amstaffka trafiła do schroniska 8 miesięcy temu, po tym jak Animal Patrol straży miejskiej odebrał ją „opiekunom”. Pies był skrajnie wychudzony i miał niesprawną łapę. Nie był wyprowadzany na dwór, życie spędzał w blokowej łazience w wannie.

Lena w schronisku wracała do zdrowia, ale w poniedziałek bardzo osłabła. We wtorek zasnęła na zawsze, podłączona do kroplówki. 19 grudnia w Sądzie Rejonowym Łódź-Widzew odbędzie się kolejna rozprawa jej „opiekunów”.

Tymczasem policja namierzyła oprawców suczki, którą na Rudzie wyrzucono razem z siedmioma szczeniakami. To mieszkańcy gminy Lutomiersk, którzy wywieźli skatowanego psa do Łodzi i go wyrzucili...

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki