Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Arcybiskup, metropolita łódzki Grzegorz Ryś z wizytą po kolędzie. Odwiedził starszego pana. Poznajcie niezwykłą historię

Anna Gronczewska
Arcybiskup Grzegorz Ryś
Arcybiskup Grzegorz Ryś Grzegorz Gałasiński
W większości parafii zakończyła się już kolęda. O swoich doświadczeniach związanych z wizytą duszpasterską podzielił się podczas spotkania IV Synodu Archidiecezji Łódzkiej arcybiskup Grzegorz Ryś, metropolita łódzki.

Arcybiskup, metropolita łódzki Grzegorz Ryś z wizytą po kolędzie. Kogo odwiedził ?

Metropolita łódzki otrzymał e-maila od córki 89-letniego łodzianina. Kobieta skarżyła się jak ksiądz chodzący po kolędzie potraktował jej ojca. Akurat w jego parafii kolęda odbywała się kolęda na zaproszenia. Chęć przyjęcia księdza trzeba było zgłosić przez Internet. 89-latek nie ma Internetu. Dowiedział się jednak kiedy będzie kolęda w domu w którym mieszka. Poprosił sąsiadów, by powiedzieli księdzu, by też odwiedził jego mieszkanie. Sam tego dnia założył garnitur, krawat. Usiadł przy drzwiach i czekał na księdza. Trwało to dwie i pół godziny. Ksiądz niestety ominął drzwi starszego pana. - W ten sposób księdza się nie zaprasza! - miał powiedzieć.

Rozżalony 89-latek poskarżył się córce. Jednocześnie zaznaczył, że nie chce widzieć w swoim domu żadnego księdza.

Arcybiskup Grzegorz Ryś przeczytał e-maila od córki starszego pana. Odpowiedział, że sam przyjdzie do niego z kolędą w wyznaczonym przez niego terminie. Tak więc arcybiskup odwiedził łodzianina.

- 89 lat, człowiek, któremu rok wcześniej zmarła żona po 63 latach życia wspólnego, więc możecie sobie wyobrazić, jaki jest jego stan też duchowy, psychiczny… - opowiadał potem arcybiskup Grzegorz Ryś. - Na ścianie, oprócz świętych obrazów, są tylko zdjęcia żony. Człowiek, który w latach młodości i życia aktywnego pracował w szkole katolickiej jako nauczyciel. W czasach stalinowskich to chyba nie było łatwe - dodawał arcybiskup

- Oczywiście, że go przeprosiłem. Powiedział mi, że to nie ja go powinienem przepraszać. Mieliśmy bardzo piękną rozmowę, pomodliliśmy się wspólnie. Była też jego córka, która tę informację przekazała. Jak wyszedłem stamtąd, pomyślałem sobie tak naprawdę jedno: Przecież do tego człowieka, który ma 89 lat i jest ewidentnie człowiekiem blisko Kościoła, przez całe życie taki był, to ksiądz powinien chodzić przynajmniej raz na miesiąc. A jeśli nie może, to tam powinien chodzić nadzwyczajny szafarz komunii świętej. I nie raz na miesiąc, ale raz na tydzień, dwa razy w tygodniu. - mówi arcybiskup Ryś.

Arcybiskup Grzegorz Ryś nie podał parafii w której taka sytuacja miała miejsce.

Tegoroczna kolęda w większości parafii się zakończyła. Mimo, że nie ma pandemii, to były w archidiecezji łódzkiej parafie gdzie wizyta duszpasterska odbywała się na zaproszenia. Tak było między innymi w łódzkiej katedrze czy parafii Przemienienia Pańskiego w Łodzi.

"Miała ona podwójną formę: możliwość uczestniczenia w kościele we mszy świętej, tak zwanej „kolędowej” z obrzędem kolędowym i błogosławieństwem rodzin z poszczególnych ulic oraz wizytę kolędową kapłana w swoim domu na indywidualne zaproszenie" – informowano na stronie parafii Przemienienia Pańskiego.

"W tym roku na taką propozycję kolędy w naszej parafii, odpowiedziało znacznie więcej osób i rodzin niż w roku ubiegłym. Zarówno w kościele uczestniczyło dużo parafian; a do rodzin otrzymaliśmy około 700 zaproszeń. W porównaniu do roku ubiegłego było to trzy razy więcej' - napisano.

Tymczasem arcybiskup Grzegorz Ryś zapowiedział, że w przyszłym roku w archidiecezji łódzkiej nie będzie już kolędy na zaproszenie.

Arcybiskup Grzegorz Ryś

Arcybiskup, metropolita łódzki Grzegorz Ryś z wizytą po kolę...

od 12 lat
Wideo

Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki