Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

„Arlekin” przygotowuje poetycki spektakl o tym, byśmy mieli dla siebie nawzajem czas

Dariusz Pawłowski
Dariusz Pawłowski
Scena z przedstawienia „Momo”. Premiera na Dużej Scenie „Arlekina” w piątek od godz. 18
Scena z przedstawienia „Momo”. Premiera na Dużej Scenie „Arlekina” w piątek od godz. 18 Grzegorz Gałasiński
Spektakl „Momo”, na podstawie przepięknej powieści niemieckiego pisarza Michaela Endego, to najnowsza premiera Teatr Lalek im. H. Ryla w Łodzi. Przedstawienie po raz pierwszy zostanie zaprezentowane w piątek 18 marca.

Książka „Momo, czyli osobliwa historia o złodziejach czasu i dziecku, które zwróciło ludziom skradziony im czas” ukazała się w roku 1973. Zaliczana dziś do klasyki literatury dziecięcej, opowiada historię dziewczynki o niezwykłym talencie słuchania, która uciekła z domu dziecka.

Momo zjawia się w pewnym miasteczku, gdzie szybko zostaje przyjęta przez lokalną społeczność. Dzięki niej, ludziom wpadają do głowy najlepsze pomysły, odnajdują przy niej swoje pragnienia, a Momo zjednuje sobie wielu nowych przyjaciół. Niestety, wkrótce do miasteczka przybywają także Szarzy Panowie - agenci Kasy Oszczędności Czasu, którzy czerpią siły życiowe z czasu zabieranego ludziom. Pogodni dotychczas mieszkańcy, przestają utrzymywać ze sobą kontakty, pracują coraz więcej i coraz bardziej oddalają się od siebie. Momo wyrusza więc na misję, aby odnaleźć tajemniczego zarządcę czasu, Mistrza Horę.

- Powieść Michaela Ende zachwyciła mnie od pierwszej chwili, poprzez swoją głębię i integralność; jest to jedna z piękniejszych opowieści, z jakimi kiedykolwiek miałam do czynienia - zapewnia Agnieszka Błaszczak, reżyserka przedstawienia i autorka projekcji wideo. - To niezwykła, mądra, pełna przygód historia dla młodego odbiorcy, a jednocześnie z perspektywy osoby dorosłej dotyka bardzo poruszających, ważnych, współczesnych problemów. Oczywiście, książka jest tak bogata, że z wielu elementów musieliśmy zrezygnować, ale sądzę, że zachowaliśmy to, co najważniejsze, czyli opowieść o relacjach, bliskości, słuchaniu siebie nawzajem. Skupiamy się też na drodze naszej bohaterki.

Spektakl wykorzystuje język teatru lalek i formy. - Będziemy eksplorować oryginalny typ lalek, które łączą w sobie technologię lalek stolikowych typu bunraku oraz klasycznych marionetek, które ponadto świecą własnym światłem - dodaje Agnieszka Błaszczak.

Lalki i scenografię zaprojektowała Marta Kodeniec. - Zależało nam, żeby czas przedstawić na scenie w sposób metaffizyczny, stąd plastyczna podróż przez kosmos, światło i niematerialne symbole.

Muzykę skomponował Rafał Ryterski, a choreografię opracowała Ewelina Ciszewska. W Momo wciela się Katarzyna Stanisz. W obsadzie znaleźli się również: Aleksandra Błażejczyk, Agata Butwiłowska, Joanna Nygard, Wojciech Kondzielnik, Maciej Piotrowski, Wojciech Stagenalski, Michał Szostak, Kamil Witaszak.

Przedstawienie przygotowane jest z myślą o widzach powyżej ósmego roku życia.

- Chcemy, aby widzowie przychodząc do nas zatrzymali się na chwilę i zatrzymali czas. Bohaterka naszego przedstawienia wie, jak jest on ważny i ile tracimy, rezygnując z czasu dla siebie nawzajem. Bo, czy tak naprawdę „nie mamy czasu” na nic? - pyta Wojciech Brawer, dyrektor Teatru Lalek Arlekin.

Premiera w piątek 18 marca na Dużej Scenie teatru. Spektakl będzie można oglądać codziennie także od 22 do 27 marca.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki