Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pobicie Romów w Łodzi ma charakter nie tylko kryminalny, ale wizerunkowy i polityczny

Błażej Lenkowski
Błażej Lenkowski jest politologiem, prezesem Fundacji Industrial (Liberte, Szósta Dzielnica, 4liberty.eu)
Błażej Lenkowski jest politologiem, prezesem Fundacji Industrial (Liberte, Szósta Dzielnica, 4liberty.eu) Dziennik Łódzki / archiwum
Sposób potraktowania przez organy publiczne i doprowadzenie do finału sprawy pobicia i próby podpalenia domu zamieszkanego przez Romów w dzielnicy Łódź Górna będzie papierkiem lakmusowym wskazującym na to czy Łódź ma szansę kiedykolwiek stać się miastem otwartym i przyjaznym obcokrajowcom. Miastem, które ma szansę przyciągać. Bez rozwiązania takich problemów nie pomogą nam żadne inwestycje infrastrukturalne, kampanie promocyjne czy najlepsze imprezy kulturalne.

Dlatego ta sprawa, jak również monitorowanie i przeciwdziałanie podobnym incydentom, powinna być absolutnym priorytetem dla władz miejskich i organów ścigania.

W Polsce rośnie siła formacji skrajnie prawicowych

Nie można pozwolić, aby o obliczu naszego miasta decydowały marginalne, ale siejące terror grupy bandytów, którzy z nienawiści są gotowi dokonać próby podpalenia mieszkania, w którym przebywa pięć osób! Ta sprawa ma wymiar przede wszystkim moralny, ale też wizerunkowy i polityczny. W Polsce coraz silniejsze wydają się być formacje skrajnie prawicowe, jak Ruch Narodowy, które głoszą hasła wrogie wobec demokracji, tolerancji i współistnieniu kultur. Tego typu organizacje pośrednio legitymizują działania podobnych grup bandytów

Na Węgrzech gdzie problem integracji mniejszości romskiej jest o wiele poważniejszy niż w Polsce, Jobbik (skrajnie prawicowe ugrupowanie) dzięki rasistowskiej retoryce zdobyło według badań, co najmniej kilka punktów procentowych poparcia i znalazło się w parlamencie. Z pewnymi zjawiskami trzeba walczyć w zarodku, aby nie pozwolić na ich rozprzestrzenianie się - jak to ma miejsce na Węgrzech czy w Grecji w przypadku ksenofobicznej partii Złoty Świt.

Dlaczego zawiodła polityka integracji społeczności romskich

European Liberal Forum we współpracy z czeskim think tankiem Centre for Liberal Studies wydało w kwietniu tego roku specjalny raport wskazujący na wagę nowego podejścia do problemu integracji Romów w Europie Środkowo-Wschodniej. Opracowanie pokazuje, że dotychczasowa polityka częstokroć prowadziła do wzrostu nastrojów ksenofobicznych w lokalnych społecznościach szczególnie na Słowacji czy na Węgrzech, przy jednoczesnym fiasku wysiłków, które mogłyby poprawić sytuację mniejszości.

Europejscy liberałowie podkreślają, że traktowanie wyzwania włączenia społeczności romskich do europejskiego krwioobiegu społecznego nie może być dalej traktowane po macoszemu. Postulują prowadzenie aktywnej polityki państwa wobec tego wyzwania, tak aby przerwać zaklęty krąg biedy i wykluczenia rzesz tej społeczności.

W raporcie podkreślają, że pracę należy zacząć już od etapu przedszkolnego, a potem edukacji podstawowej, zapewnienia dostępu do służby zdrowia oraz schludnych mieszkań. Nawołują do budowania programów, które będą dawały specjalne zachęty dla pracodawców, ale i pracowników przy zatrudnianiu kandydatów pochodzenia romskiego. Trzeba przyznać, że postulaty te są dość dalekie od klasycznie pojmowanej przez liberałów roli państwa.

Jakie mechanizmy napędzają postawy ksenofobiczne

Być może problem jest naprawdę niezwykle ważny. Przerwanie kręgu wykluczenia i mechanizmu napędzania postaw ksenofobicznych jest celem bardzo ważnym, zarówno w Polsce jak i przede wszystkich u naszych południowych sąsiadów.

Mam wielką nadzieję, że poszkodowana rodzina w sobotnim incydencie otrzyma skuteczną ochronę policji przed dalszymi represjami ze strony agresorów i ich ewentualnych sojuszników. Mam też nadzieje na szczególną solidarność mieszkańców Łodzi w tej sprawie - pamiętajmy, że następnym razem taki atak może dotyczyć każdego z nas.

Błażej Lenkowski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki