Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kłopoty z cholesterolem – jak sobie z nimi radzić

Agnieszka Grzelak
Słowo hipercholesterolemia, choć jest trudne, warto zapamiętać - dotyczy ono wielu Polaków. Nieprawidłowe stężenie cholesterolu we krwi ma 18 milionów osób żyjących w naszym kraju. Jak wynika z największego ogólnopolskiego badania stanu zdrowia Polaków NATPOL, aż 10,8 mln z nich nie zdaje sobie sprawy z tego faktu.

Tymczasem wysoki poziom „złego" cholesterolu oraz trójglicerydów i niski poziom „dobrego" cholesterolu to - obok nadciśnienia, palenia papierosów, cukrzycy i otyłości - podstawowe czynniki rozwoju chorób układu sercowo-naczyniowego.

Z tego samego badania dowiadujemy się również, że serce statystycznego Polaka zaczyna starzeć się już w wieku 30 lat i jest średnio o 8-9 lat starsze niż wskazuje to wiek metrykalny. A zatem 35-letni mężczyzna ma serce 40-latka, a 50-latek nosi w sobie serce 60-65-latka. Z kolei Polki do trzydziestki mają serca jak dzwon, ale po 40. roku życia następuje jeszcze szybsze niż w przypadku mężczyzn pogorszenie ich kondycji. Pani w wieku lat 70 ma serce 95-latki!

Tropienie cholesterolu

Cholesterol jest związkiem tłuszczowym niezbędnym dla organizmu. Służy m.in. do budowy komórek, produkcji niektórych hormonów i witaminy D. Wątroba wytwarza 75 proc. całkowitej ilości cholesterolu pozostałe 25 proc. dostarczamy wraz z pożywieniem.

Jeśli chcemy dowiedzieć się, czy nasz poziom cholesterolu jest prawidłowy, powinniśmy wykonać badanie krwi - lipidogram. W jego skład wchodzi oznaczenie poziomu: cholesterolu całkowitego, cholesterolu HDL i LDL oraz trójglicerydów.

O co chodzi z tym „dobrym" i „złym" cholesterolem? Otóż krąży on we krwi w postaci lipoprotein, czyli cząsteczek łączących tłuszcz i białko. Lipoproteiny LDL wbudowują się w ściany naczyń prowadząc do ich zwężenia i rozwoju miażdżycy. Inaczej zachowują się lipoproteiny HDL. Choć przenikają do ścian tętnic, nie pozostawiają w nich cholesterolu, lecz zabierają go z powrotem do wątroby, gdzie ulega on dalszym przemianom i potem zostaje wydalony. Tym samym frakcja HDL zapobiega rozwojowi blaszek miażdżycowych.

Natomiast trójglicerydy to cząsteczki składające się z kwasów tłuszczowych i glicerolu. Ich wysokie stężenie to zła wiadomość. Poziom trójglicerydów znacznie wzrasta u osób z otyłością, chorych na cukrzycę typu 2, a także nadużywających alkoholu, mało aktywnych fizycznie, jedzących dużo produktów węglowodanowych (białe pieczywo, słodycze). Nadmiar trójglicerydów odkłada się w postaci tkanki tłuszczowej.

Tłuszczyk aż kapie...

Nasz codzienny jadłospis jest bogaty w cholesterol pokarmowy. Nie ma co zrzucać winy na tradycyjną kuchnię polską, bo podobne problemy mają także np. mieszkańcy Stanów Zjednoczonych, źródła problemów należy poszukać raczej w tym, że lubimy jeść produkty pochodzenia zwierzęcego i znajdują się one praktycznie w każdym posiłku.

Mamy bogatą tradycję przyrządzania mięs i wędlin, lubimy masło i śmietanę, tłuste żółte sery oraz mleko. Niełatwo przychodzi nam zastępowanie śmietany jogurtem, picie mleka odtłuszczonego czy przygotowywanie drobiu bez skóry zamiast schabowego, karkówki i żeberek. Niestety, gdy poziom cholesterolu jest wysoki, nie ma innego wyjścia.

Ofiarą antycholesterolowej propagandy były przez lata kurze jaja. Obecnie docenia się ich wartość odżywczą: zawarte w nich białko dostarczające wszystkich niezbędnych dla organizmu aminokwasów, witaminy A, D i E oraz z grupy B, aminokwasy siarkowe, które są głównym budulcem zdrowej skóry, żelazo oraz lecytynę która... obniża poziom cholesterolu. Osoba zdrowa (czytaj:niemająca problemów z cholesterolem) może zjeść 10 jaj tygodniowo - zaleca Światowa Organizacja Zdrowia. Ale jeśli LDL jest za wysoki, możemy pozwolić sobie jedynie na 2-3 jajka w tygodniu (wliczając w to także jaja, które spożywamy dodane to naleśników, makaronu, wypieków itp.).

A zatem jajka jemy, bo są zdrowe, ale wyrzucamy z jadłospisu żywność zawierającą izomery trans nienasyconych kwasów tłuszczowych. Powstają one podczas utwardzania olejów roślinnych. Znajdują się w tłuszczu smażalniczym, tzw. twardych margarynach, tłuszczu cukierniczym, wyrobach czekoladowych i żywności fast food. Pulchne ciasta z cukierni, kruche ciasteczka "maślane", które wydają się być lekką przekąską, powinny znaleźć się na indeksie. Jeśli już chcemy jeść słodkie wypieki, to róbmy je sami w domu, szukajmy przepisów nie zawierających tłuszczu (np. biszkopt).

Ryba wpływa na zdrowie

Ważne jest nie tylko to, co jemy i w jaki sposób to przyrządzamy (zamiast smażenia w tłuszczu zaleca się gotowanie, duszenie, pieczenie w folii), ale także to, czego brakuje w naszej diecie.

A brakuje najczęściej nienasyconych kwasów tłuszczowych (NNKT), które pomagają utrzymać na odpowiednim poziomie cholesterol HDL. Głównym ich źródłem są oleje roślinne - polecany jest zwłaszcza olej rzepakowy, oliwa, dopuszcza się też oleje: kukurydziany, sojowy i słonecznikowy, ale nie do smażenia , bo podczas ich ogrzewania powstają szkodliwe nadtlenki. Oleje najlepiej spożywać na surowo, np. dodając do sałatek i surówek. Jeśli interesuje nas medycyna naturalna, warto sięgnąć po olej lniany - ma specyficzny smak, ale popijamy go nie w celach kulinarnych lecz profilaktycznych. NNKT znajduje się także w margarynach miękkich.

Do menu włączamy też ryby. Powinny one pojawiać się na stole przynajmniej 2 razy w tygodniu. Zawarte w rybach kwasy tłuszczowe zmniejszają stężenie trójglicerydów, mają działanie przeciwzakrzepowe, przeciwzapalne, antyartymiczne, obniżają też ciśnienie krwi.

Rośliny strączkowe, produkty pełnoziarniste, warzywa i owoce dostarczają błonnika, który wpływa na obniżenie stężenia cholesterolu. Powinniśmy zjadać ok. pół kilograma warzyw i owoców dziennie, podzielonych na porcje dodane do każdego posiłku.

Ostatnie badania dowodzą, że produkcja „dobrego" cholesterolu przez organizm poprawia się także w wyniku zwiększenia aktywności fizycznej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki