Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bezdomni z Łodzi chowani są na cmentarzu na Zarzewie

Matylda Witkowska
Identyczne krzyże i skromne tabliczki wyróżniają groby bezdomnych
Identyczne krzyże i skromne tabliczki wyróżniają groby bezdomnych Grzegorz Gałasiński
O ponad 250 nowych grobów poszerzył się tzw. cmentarz dla bezdomnych na łódzkim Zarzewie. Gdy umierająca osoba nie ma bliskich, koszty jej pochówku pokrywa miasto.

2673 groby osób pochowanych przez Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej znajdują się na cmentarzu Wszystkich Świętych przy ulicy Zarzewskiej w Łodzi. Trafiają do nich bezdomni, osoby niemające rodziny, mieszkańcy ośrodków pomocy społecznej.

- Staramy się dotrzeć do łodzian i ustalić, czy członek najbliższej rodziny może wystąpić do ZUS o zasiłek pogrzebowy. Jeżeli nie ma takich podstaw, wówczas Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Łodzi pokrywa koszty - mówi Igor Mertyn, rzecznik MOPS.

Miasto za każdy pogrzeb płaci 3,3 tys. zł. Jeśli wiadomo, że zmarły był wierzący, może zamówić duchownego, jeśli nie, ceremonia jest świecka. W tym roku pochowano tak 254 osoby.

Na zlecenie miasta bezdomnych od sześciu lat chowa firma H. Skrzydlewska. Groby są ziemne, z betonową obmurówką i drewnianymi krzyżami.

- Sami naprawiamy krzyże, a przed świętami zapalamy znicze. Nie chcemy, by to miejsce było zaniedbane - mówi Witold Skrzydlewski.

Jak zapewnia, na wiele grobów ktoś przychodzi przed dniem Wszystkich Świętych .

- Część pochowanych tu ludzi ma bliskich, których nie było stać na pogrzeb po obniżeniu zasiłku pogrzebowego - mówi Skrzydlewski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki