W nocy z soboty na niedzielę młody kierowca jechał fordem escortem ulicą Pienistą od strony lotniska. Gdy dojechał do skrzyżowania z ulicą Waltera Janke, nie ustąpił pierwszeństwa nadjeżdżającemu z jego lewej strony samochodowi.
Z dużą siła w bok pojazdu uderzyła taksówka. Kierowca taksówki wyszedł z wypadku praktycznie bez szwanku. Kierowca forda nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa. Bezpośrednio po zderzeniu pojazdów, mężczyznę siła uderzenia przerzuciła na fotel pasażera. Jego nogi zostały zaklinowane w kolumnie pod radioodbiornikiem.
Aby uwolnić zakleszczonego w pojeździe mężczyznę, strażacy musieli rozcinać karoserię forda. Od uwolnionego z wraku samochodu kierowcy wyraźnie czuć było woń alkoholu. Mężczyzna został odwieziony do szpitala Kopernika w stanie ciężkim. Miał m.in. pogruchotaną miednicę i uszkodzoną nerkę.
Chirurdzy w szpitalu Kopernika operowali mężczyznę całą noc. Największym problemem było zatamowanie krwawienia wewnętrznego z uszkodzonej w czasie wypadku tętnicy. Gdyby mężczyzna był trzeźwy do tego wypadku prawdopodobnie w ogóle by nie doszło.
ZobaczWypadek na Pienistej na większej mapie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?