Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Powidoki/Afterimages" - Szkoła Filmowa niezmiennie wyjątkowa

DP
Łódzka Państwowa Wyższa Szkoła Filmowa, Telewizyjna i Teatralna im. Leona Schillera doczekała się wielu publikacji, choć pewnie ciągle brakuje takiej, która odda w pełni ducha tej uczelni. Poszczególne wydawnictwa albo koncentrują się na niezwykłych dokonaniach uczelni i jej prześwietnych absolwentach, albo kreślą pisane nierzadko hermetycznym językiem analizy i świetlane plany. Tymczasem Szkoła Filmowa w Łodzi postanowiła opowiedzieć sama o sobie i to tej dzisiejszej, jak najbardziej prawdziwej, żywej, istniejącej i wciąż wyjątkowej.

Ideę obfitego, atrakcyjnego i potrzebnego wydawnictwa "Powidoki/Afterimages" wyjaśnia sam rektor Szkoły, Mariusz Grzegorzek: "Nasz album nie redaguje laurek, nie opisuje wielkich wydarzeń, nie konstruuje chronologii. Nie próbuje być miarodajny, sprawiedliwy czy dobrze wychowany. Nie jest prozą, stara się być poezją. Próbą uchwycenia choćby cząstki fenomenu, jakim jest Szkoła Filmowa w Łodzi, poprzez kalejdoskop obrazów, pojedynczych słów, emocji, wspomnień i zaskakujących reinterpretacji. Jest zaproszeniem do podróży poprzez ocean obrazów dla czystej, sensualnej radości podróżowania. Ponad historyczną wiedzą, logiką czy narodowością. Bo Szkoła Filmowa w Łodzi nieustannie płynie i stara się odkrywać nowe lądy".

Podróż z "Powidokami" to wyprawa nie prosta. Bo choć prowadzi nas od przystanku do przystanku, łamie nasze przyzwyczajenia i atakuje oczekiwania. Nie zasypuje nas danymi i faktami, choć przekazuje sporo wiedzy. Używa różnych środków i rozwiązań edytorsko-plastycznych, by podkreślić, jak różnorodną jest instytucją. Bawi, wywołuje refleksje, gdy trzeba stawia pod ścianą poczucia, że obcujemy z czymś, co jest szacowne, ale zarazem opiekuńcze i pozwalające na wolność.

Przede wszystkim jednak przypomina, że Szkoła to miejsce nieskrępowanej sztuki. A sztukę można rozumieć lub nie, może się ona podobać lub nie, można uważać, że jest wysoka lub ją poniżać, ale wydzierając z nas reakcje uświadamia nam ona jak ciężkie byłoby życie w prawdzie pozbawionej fantazji sztuki.

Książka ukazuje Szkołę z wielu stron (na kilkuset stronach) poprzez osobistości, wydziały i elementy, które składają się na jej edukacyjną złożoność. Jest albumem, jak to album, nie do opowiadania, tylko do oglądania. Jest kwintesencją opowieści o filmie, czyli sztuce obrazu.

Powidok to obraz zachowany w siatkówce oka po odwróceniu wzroku od oglądanej rzeczy. Powidok jaki zostaje po obejrzeniu albumu to nieodparta zazdrość, że nie jesteśmy właśnie studentami tej Szkoły...

"Powidoki/Afterimages"

praca zbiorowa
Wydawnictwo Bibliotek i PWSFTviT

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki