Takiego rozwiązania nie tylko nie było do tej pory w Łodzi, ale jest ono również mało popularne w kraju. Według ZDiT skrzyżowanie jest tak skonstruowane, że zwiększa bezpieczeństwo rowerzystów. Mają oni wyznaczone swoje własne skrzyżowanie wewnątrz tego dla kierowców.
CZYTAJ: Grabieniec i Lniana na Teofilowie z innowacyjnymi rozwiązaniami
- Wstępnie zaakaceptowałem ten projekt, ale po dokładnym jego przeanalizowaniu zrozumiałem, że popełniłem błąd. We wtorek, gdy oznakowanie na skrzyżowaniu było malowane, zleciłem poprawki - podkreśla aspirant sztabowy Jarosław Olszewicz z łódzkiej drogówki. - Uznałem, że przejazdy dla rowerzystów powinny zostać przesunięte ze środka skrzyżowania bliżej przejść dla pieszych. Drugie rozwiązanie to zakończenie ścieżek rowerowych przed skrzyżowaniem. Wówczas rowerzyści poruszaliby się w jego obszarze na tych samych zasadach co kierowcy - dodaje Olszewicz.
W czwartek nie tylko ma się zmienić oznakowanie na skrzyżowaniu Kaczeńcowa - Lniana, ale też stanie się ono równorzędne.
Drogówka podejrzewa również, że na Grabieniec i Lnianej nie zostaną zamontowane wszystkie azyle, jakie zaplanowano. Powód? Są one zbyt duże.
Drogówka nie opiniowała rozwiązań na skrzyżowaniu ulic Grabieniec i Lnianej, ponieważ są to drogi gminne. W takie sytuacji zgodnie z prawem zarządca drogi nie musi uzyskiwać akceptacji od drogówki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?