Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przestają kursować pociągi z Kutna na Kujawy

Tomasz Dębowski
Od nowego roku mieszkańcy Kutna będą mieć kłopot, żeby pociągiem dojechać do Torunia. Część kursów zostanie zlikwidowana
Od nowego roku mieszkańcy Kutna będą mieć kłopot, żeby pociągiem dojechać do Torunia. Część kursów zostanie zlikwidowana
Od stycznia zlikwidowane zostaną kolejowe połączenia regionalne na odcinku linii nr 18 Kutno - Kaliska Kujawskie (Toruń). Tymi pociągami z Kutna i z powrotem podróżowało średnio około sześciuset osób na dobę.

Linię obsługuje Arriva RP Sp. z.o.o. Jak informuje Damian Grabowski, prezes zarządu Arrivy - decyzja o likwidacji dotychczasowych kursów podyktowana jest przede wszystkim faktem, że Urząd Marszałkowski w Łodzi zrezygnował z finansowania odcinka granicznego. Brakowało również alternatywnego rozwiązania opartego o porozumienie pomiędzy Urzędem Marszałkowskim w Łodzi i Urzędem Marszałkowskim województwa kujawsko-pomorskiego.

Spółka Arriva, na podstawie umowy zawartej z woj. kujawsko-pomorskim, zobowiązana została do realizacji zadania przewozowego na linii nr 18 Toruń - granica województwa kujawsko-pomorskiego z województwem łódzkim (stacja: Kaliska Kujawskie).

W wyniku wielomiesięcznych konsultacji wypracowano kompromis pomiędzy spółką Arriva i spółką Przewozy Regionalne o wzajemnym podwykonawstwie. Porozumienie w tej sprawie podpisano we wrześniu tego roku. Zakładało ono, że Arriva będzie realizowała wszystkie połączenia pomiędzy województwem kujawsko-pomorskim a Kutnem. Na odcinku od granicy województwa kujawsko-pomorskiego i łódzkiego do Kutna miała je realizować jako podwykonawca Przewozów Regionalnych.

- Wypracowany model był konsultowany z Urzędem Marszałkowskim województwa łódzkiego. Zarówno marszałek, jak i dyrektor departamentu infrastruktury osobiście, a także w korespondencji wyrażali pełną akceptację tego rozwiązania. Z tym większym zaskoczeniem przyjęliśmy, przekazaną pod koniec października, informację o decyzji zaprzestania finansowania kursów na tym odcinku - dodaje Grabowski.

Jak mówi prezes, blisko 30-kilometrowy odcinek, pozbawiony regionalnych połączeń kolejowych, oznacza negatywne skutki zarówno dla mieszkańców miejscowości Kaliska Kujawskie, Rutkowice, Ostrowy oraz Kutno, a także dla osób podróżujących na dłuższych relacjach pomiędzy Toruniem, Włocławkiem, Kutnem, Łowiczem, Skierniewicami czy Łodzią.

- Podróż pociągami regionalnymi, a więc najkorzystniejszymi cenowo, pomiędzy głównymi ośrodkami, w których pracują, uczą się i studiują mieszkańcy obu regionów, będzie więc niemożliwa - twierdzi Damian Grabowski.

Jego zdaniem, likwidacja połączeń najmocniej dotknie osoby korzystające na co dzień z usług kolei, których liczba na samym odcinku od Kutna do Kalisko Kujawskich, czyli na terenie województwa łódzkiego, oscylowała wokół sześciuset osób na dobę. Likwidacja połączenia uniemożliwi lub obniży komfort codziennych dojazdów do pracy czy szkoły.

Na terenie województwa łódzkiego długość tego odcinka to blisko 20 kilometrów. Codziennie jeździ tą trasą 6 par pociągów. Kursy są w takich godzinach, by mieszkańcy mogli rano dojechać do pracy, do szkół i na uczelnie, a później wrócić do domu.

Poziom rocznego dofinansowania z Urzędu Marszałkowskiego w Łodzi wynosił milion złotych wraz z kosztami infrastruktury. Po nowym roku pociągi te będą kursowały tylko na terenie województwa kujawsko-pomorskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki