Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprawdź, na co mozesz liczyć i czego się obawiać, chorując

Patrycja Wacławska
123RF
Podstawowa wysokość wynagrodzenia od pracodawcy za pierwsze dni choroby to 80 proc. pensji. A co będzie, jeśli będziemy chorować dłużej, przez kolejne tygodnie i miesiące? Na jakie pieniądze możemy wówczas liczyć? Kto je nam wypłaci?

Przepisy regulujące kwestie wysokości dochodów chorego pracownika w ostatnich latach dość dynamicznie się zmieniały. Do lutego 2009 roku wszystkie zatrudnione osoby, bez względu na wiek, w trakcie czasowej niezdolności do pracy przez pierwsze 33 dni w danym roku kalendarzowym otrzymywały wynagrodzenie od pracodawcy. Od 34. dnia dostawały zaś zasiłek chorobowy.

W lutym 2009 roku weszły w życie przepisy, które zróżnicowały uprawnienia do świadczeń za czas choroby osób po 50. roku życia i młodszych. Osoby, które ukończyły 50 lat, dostawały wynagrodzenie od pracodawcy jedynie za pierwszych 14 dni choroby. Już od 15. dnia przysługiwał im zasiłek chorobowy.

Różnica między wypłatą wynagrodzenia a zasiłku za czas choroby nie zawsze ograniczała się, niestety, do kwestii formalnych. Dla części chorych po 50. roku życia oznaczało to istotne straty finansowe. O ile bowiem podstawowa wysokość wynagrodzenia wypłacanego przez pracodawcę za czas choroby co do zasady jest równa 80 proc. pensji, którą pracownik otrzymuje w czasie, gdy normalnie wykonuje swoje obowiązki pracownicze, o tyle zasiłek chorobowy jest obniżany za czas pobytu w szpitalu.

Podstawowa wysokość zasiłku chorobowego to 80 proc. tzw. podstawy wymiaru (czyli – w pewnym uproszczeniu – średniego wynagrodzenia pracownika z ostatnich 12 miesięcy sprzed choroby). Jednak za okres hospitalizacji zasiłek jest obniżany do 70 proc. W efekcie, pod rządami przepisów obowiązujących od lutego 2009, pracownicy w wieku 50 plus, którzy podczas choroby przebywali w szpitalu, dostawali mniej pieniędzy od 15. dnia choroby, podczas gdy młodsi dopiero od 34. dnia. Krótszy okres wypłaty wynagrodzenia za czas choroby zaczynał obowiązywać pracownika od następnego roku kalendarzowego po tym, w którym ukończył on 50 lat.

Niesprawiedliwe dla starszych przepisy zostały zmienione od stycznia 2011 roku. Wówczas weszła w życie ustawa z dnia 22 października 2010 roku o zmianie ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa. Do ustawy został dodany art. 11 ustęp 1b, zgodnie z którym miesięczny zasiłek chorobowy za okres pobytu w szpitalu od 15. do 33. dnia niezdolności do pracy w roku kalendarzowym, w przypadku pracownika, który ukończył 50 lat, wynosi 80 proc. podstawy wymiaru. W praktyce więc nowelizacja ustawy doprowadziła do zrównania sytuacji starszych i młodszych pracowników, a więc zlikwidowała dyskryminację.

Podstawowa wysokość wynagrodzenia od pracodawcy za pierwsze dni choroby to – powtórzmy – 80 proc. pensji.

W wyjątkowych sytuacjach chorujący pracownik zachowuje prawo do 100 proc. wynagrodzenia. Jest tak m.in. wówczas, gdy niezdolność do pracy została spowodowana wypadkiem w drodze do pracy lub z pracy albo uczestniczeniem w niezbędnych badaniach przewidzianych dla kandydatów na dawców komórek, tkanek lub narządów bądź też poddaniem się zabiegowi ich pobrania.

Wróćmy do wysokości zasiłku chorobowego. Jak wspomnieliśmy, zasiłek ma wysokość 80 proc. podstawy wymiaru i – z zastrzeżeniem dotyczącym osób po 50. roku życia od 15. do 33. dnia choroby – za okres pobytu w szpitalu jest obniżany do 70 proc. Dodajmy jednak, że zasiłek może mieć wysokość 100 proc. podstawy wymiaru. Będzie tak na przykład wówczas, gdy przyczyną niezdolności do pracy jest choroba zawodowa, wypadek przy pracy, w drodze do pracy lub z pracy. We wskazanych przypadkach 100-procentowy zasiłek jest wypłacany także za okres, gdy chory przebywa w szpitalu.
Osób, które nie są pracownikami (a np. prowadzą własną firmę) oczywiście nie dotyczą przepisy dotyczące wynagrodzenia za czas choroby. One co do zasady będą otrzymywały zasiłek chorobowy już od pierwszego dnia choroby.

Wypłacenie zasiłku zawsze uzależnione jest od spełniania warunków określonych w przepisach. Podstawowym jest upływ okresu karencji, w którym zasiłek nie przysługuje. Dla osób objętych ubezpieczeniem chorobowym obowiązkowo (np. pracowników) karencja wynosi 30 dni. Zasiłek chorobowy może zostać przyznany dopiero po upływie 30-dniowego okresu nieprzerwanego ubezpieczenia chorobowego (np. po 30 dniach od podjęcia pracy). W przypadku osób objętych ubezpieczeniem chorobowym dobrowolnie (np. przedsiębiorców), karencja wynosi 90 dni.

Do okresu karencji zalicza się poprzednie okresy podlegania ubezpieczeniu pod warunkiem, że przerwa w ubezpieczeniu nie była dłuższa niż 30 dni. Jedynie wyjątkowo do okresu karencji, po upływie którego możliwe jest korzystanie z zasiłku chorobowego, zalicza się także poprzednie okresy ubezpieczenia mimo, że przerwa w ubezpieczeniu przekroczyła 30 dni. Dotyczy to na przykład sytuacji, gdy przerwa spowodowana była korzystaniem z bezpłatnego urlopu.

Karencja nie obowiązuje (a więc wypłata zasiłku jest możliwa już od pierwszego dnia podlegania ubezpieczeniu chorobowemu) między innymi wówczas, gdy niezdolność do pracy jest skutkiem choroby zawodowej, wypadku w pracy, w drodze do pracy lub z pracy albo też chory w całym swoim życiu podlegał obowiązkowemu ubezpieczeniu chorobowemu łącznie co najmniej przez 10 lat.

Po ustaniu podstawy do ubezpieczenia chorobowego (np. po rozwiązaniu umowy o pracę), zasiłek będzie wypłacany pod dwoma warunkami. Po pierwsze, niezdolność do pracy musi nastąpić w ciągu 14 dni po ustaniu podstawy do ubezpieczenia chorobowego (tylko w przypadku niektórych chorób okres ten może być wydłużony do 3 miesięcy). Po drugie, niezdolność do pracy musi trwać bez przerwy co najmniej przez 30 dni. Podstawą wymiaru zasiłku za okres po ustaniu ubezpieczenia chorobowego jest przeciętne wynagrodzenie z ostatnich 12 miesięcy sprzed choroby, ale podstawa nie może być wyższa niż przeciętne miesięczne wynagrodzenie w kraju w poprzednim kwartale (obecnie 3.651,72 zł). Tracą więc osoby, których zarobki przekraczały przeciętną płacę.

Okres zasiłkowy trwa do 182 dni (jedynie dla chorych na gruźlicę i kobiet ciężarnych wynosi maksymalnie 270 dni). W przypadku pracowników do okresu zasiłkowego wlicza się czas pobierania wynagrodzenia za czas choroby. Pracownicy po 50. roku życia będą więc pobierali zasiłek nie dłużej niż przez 168 dni, zaś młodsi przez 149 dni. Jeżeli ta sama osoba w krótkich odstępach czasu (z przerwą nieprzekraczającą 60 dni) kilkakrotnie jest niezdolna do pracy z powodu tej samej choroby, wszystkie okresy niezdolności do sumują się i wliczają do okresu zasiłkowego. Jeżeli następujące po sobie zwolnienia lekarskie będą przyznawane z powodu różnych chorób – okres zasiłkowy można liczyć od nowa.

Pamiętajmy, że ZUS kontroluje zwolnienia lekarskie. Efekt kontroli przeprowadzonych w III kwartale tego roku to niemal 50 mln zł wstrzymanych lub cofniętych świadczeń chorobowych. a

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki