Prokuratura przesłuchała świadka, który wiele wniósł do tej sprawy. Teraz bełchatowscy śledczy będą musieli zweryfikować uzyskane informacje.
- Przesłuchano istotnego świadka i zachodzi konieczność pogłębienia materiału dowodowego w związku z tymi zeznaniami - mówi Sławomir Mamrot, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie. - Podał wiele ważnych informacji. Prokuratura musi je teraz zweryfikować - dodaje.
Jakie to informacje? Śledczy tego nie zdradzają z uwagi na dobro postępowania sprawdzającego i delikatność sprawy. Prawdopodobnie będą potrzebne kolejne przesłuchania świadków. Być może w końcu zostanie także przesłuchany ksiądz Mordaka. Prokuratura w Bełchatowie do tej pory nie postawiła mu żadnego zarzutu.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że zeznania, które mogą obciążyć księdza Mordakę, złożył jeden z duchownych. Wiadomo na pewno, że był to świadek, wskazany przez Elżbietę Radziszewską, piotrkowską posłankę Platformy Obywatelskiej. To ona złożyła do łódzkiej kurii zawiadomienie o możliwych kontaktach seksualnych księdza z osobą niepełnoletnią.
Ksiądz Dariusz Mordaka został zawieszony przez łódzką kurię w pełnieniu funkcji proboszcza w Klukach 9 listopada. Powodem było podejrzenie o to, że ksiądz złamał szóste przykazanie z osobą poniżej 18. roku życia.
11 grudnia odwołany proboszcz miał opuścić parafię. Przez kilkanaście godzin uniemożliwiali mu to jednak wierni, którzy okupowali budynek domu parafialnego, nie chcąc się pogodzić z decyzją zwierzchników duchownego. Ich zdaniem kapłan został pomówiony.
Ostatecznie jednak ksiądz został wypuszczony z plebanii. Ksiądz Dariusz Mordaka przebywa obecnie w łódzkim domu księży emerytów. Jego miejsce w parafii w Klukach zajął ksiądz Zenon Miksa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?