75-letnia kobieta, była jedyną, która przeżyła poniedziałkowy wypadek. Z wielonarządowymi obrażeniami wewnętrznymi, przewieziona została do szpitala. Od trzech dni lekarze bez wytchnienia walczyli o jej życie. Niestety, 75-latka zmarła środę wieczorem. - Stan kobiety pogarszał się i mimo naszych intensywnych wysiłków nie udało się jej uratować - mówi Adrianna Sikora, rzecznik szpitala im. Kopernika w Łodzi.
ZOBACZ WYPADEK NA FILMIE Z MONITORINGU: Tragedia na Piotrkowskiej. Zobacz, jak doszło do wypadku
W wypadku, który miał miejsce w poniedziałek na ul. Piotrkowskiej, pijany motorniczy nie zatrzymał się na czerwonym świetle, staranował opla przejeżdżającego przed tramwajem i wepchnął go na trzy starsze kobiety przechodzące przez przejście dla pieszych. Dwie z nich - 77 i 72-latka - zginęły na miejscu.
CZYTAJ: Tragedia na Piotrkowskiej. Pijany motorniczy wjechał na czerwonym. 2 osoby zginęły
34-letni motorniczy Piotr M., w chwili spowodowania wypadku miał w organizmie 1,2 promila alkoholu. Okazało się, że spożywał alkohol w czasie pracy. Grozi mu teraz kara do 12 lat więzienia.
Firma MPK Łódź zobowiązała się pokryć koszty pogrzebów ofiar tragedii.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?