Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powiatowy Urząd Pracy w Łodzi zwolnił 51 pracowników

Alicja Zboińska
W Powiatowym Urzędzie Pracy w Łodzi nie przedłużono umów 51 pracownikom. W pośredniaku zostały 302 osoby
W Powiatowym Urzędzie Pracy w Łodzi nie przedłużono umów 51 pracownikom. W pośredniaku zostały 302 osoby Łukasz Kasprzak
Pracownicy łódzkiego pośredniaka alarmują, że urząd rozstał się z blisko jedną czwartą załogi. Nie przedłużono im umów o pracę. Urząd potwierdza, że nowego zajęcia musi szukać 51 osób i tłumaczy, że zabrakło pieniędzy na ich pensje.

- To była naprawdę przykra końcówka roku - mówią ci, którzy już nie pracują w Powiatowym Urzędzie Pracy w Łodzi. - Okazało się, że osoby, którym umowy o pracę kończyły się 31 grudnia, nie będą miały ich przedłużonych. Z naszych informacji wynika, że może chodzić nawet o 80 osób, które zajmowały różne stanowiska: od sekretarek po pośredników pracy.

Osoby te mają różny staż pracy w PUP. Niektóre w urzędzie były zatrudnione przez trzy lata, niektóre dłużej - nawet osiem lat. Umowy na czas określony były zawierane bowiem na trzy - cztery lata. Podstawowa pensja w urzędzie to minimalne miesięczne wynagrodzenie, które od stycznia wynosi 1.680 złotych brutto (w ubiegłym roku było niższe o 80 złotych brutto).

- Mieliśmy zebranie z dyrekcją, która poinformowała nas, że trwają negocjacje ze skarbnikiem miasta w sprawie przekazania pieniędzy na etaty dla osób, którym kończą się umowy w 2013 roku - dodają byli już pracownicy urzędu. - Okazało się, że skarbnik nie znalazł tych pieniędzy.

Skala zwolnień nie jest tak duża, jak informują osoby, które muszą szukać nowego zajęcia. - Zatrudnienie zmniejszyło się o 51 osób - informuje Bogusław Dąbrowski, główny specjalista w PUP w Łodzi. - Obecnie w urzędzie pracują 302 osoby.

Bliższych informacji na ten temat udziela łódzki magistrat. - Zmniejszenie zatrudnienia nastąpiło na skutek ustania stosunku pracy - mówi Grzegorz Gawlik z biura prasowego Urzędu Miasta Łodzi. - Nie było zatem żadnych zwolnień, połączonych z wypowiedzeniem umów.

Okazuje się, że doszło do tego, gdyż przedłużają się prace nad nowelizacją ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy. W efekcie urzędy pracy zostały pozbawione pieniędzy z Funduszu Pracy na finansowanie pensji swoich pracowników. Przedstawiciel łódzkiego magistratu twierdzi, że władze miasta znalazły tymczasowe rozwiązanie problemu.

- Pani prezydent podjęła decyzję, by Powiatowy Urząd Pracy w Łodzi otrzymał dodatkowo zaliczkę, która ma rekompensować skutki nowelizacji ustawy do czasu przyjęcia przez Sejm odpowiednich zmian - mówi Gawlik. - Pozwoli to na wznowienie naborów pracowników w styczniu i lutym oraz zabezpieczenie prawidłowego funkcjonowania urzędu i obsługi bezrobotnych.

Urzędnicy mają nadzieję, że projekt ustawy, który przywraca odpis z Funduszu Pracy na wynagrodzenia, zostanie jak najszybciej przyjęty przez parlament. Liczą też na to, że - zgodnie z zapisami w projekcie nowelizacji - pieniądze ostatecznie zostaną zwrócone Powiatowemu Urzędowi Pracy z wyrównaniem od 1 stycznia.

Byli urzędnicy zastanawiali się nad złożeniem skargi do Okręgowego Inspektoratu Pracy w Łodzi. Zrezygnowali jednak z tego, gdyż nie doszło do złamania prawa. - Gdy mija czas zapisany w umowie na czas określony, ulega ona rozwiązaniu - mówi Kamil Kałużny, rzecznik Okręgowego Inspektoratu Pracy w Łodzi. - Pracodawca nie musi o tym nawet informować pracownika. Nie musi też podawać przyczyn. Jeżeli w umowie zawarty jest okres wypowiedzenia, to dotyczy on sytuacji, gdy umowa jest rozwiązywana przed czasem.

Zgodnie z polskim prawem, pracodawca może zaproponować załodze maksymalnie dwie umowy na czas określony. Kolejna - trzecia - musi już być umową na czas nieokreślony. Nie dotyczy to jednak umów próbnych lub na zastępstwo.

Wydłużony jest okres wypowiedzenia, który zależy od stażu pracy. W przypadku zatrudnienia krótszego niż pół roku okres wypowiedzenia wynosi dwa tygodnie. Jeżeli pracownik był zatrudniony przynajmniej pół roku, to przysługuje mu miesiąc wypowiedzenia, a trzy miesiące, jeśli pracował co najmniej trzy lata.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki