Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zagraniczne prawo jazdy w Polsce. Coraz więcej osób zdaje egzamin poza granicami kraju

Agnieszka Jasińska, Ewa Drzazga
Coraz więcej osób decyduje się zdać egzamin na prawo jazdy za granicą, głównie na Ukrainie. Twierdzą, że tam jest łatwiej i szybciej.

Tylu zagranicznych praw jazdy do wymiany jeszcze nie było. Coraz więcej osób decyduje się zdobyć prawo jazdy na przykład na Ukrainie, zamiast w wojewódzkich ośrodkach ruchu drogowego w kraju. Wszystko przez to, że zdawalność egzaminów w Polsce jest niska - w Łodzi wynosi niespełna 30 procent.

- W Łodzi w 2011 roku wymieniono 65 zagranicznych praw jazdy, w 2012 roku - 79, a w 2013 roku - 88. - W 2013 roku wpłynęło 15 wniosków o wymianę ukraińskiego prawa jazdy - wylicza Mariusz Mieszek, p.o. dyrektor departamentu obsługi i administracji wydziału praw jazdy i rejestracji pojazdów łódzkiego magistratu. - Było też pięć wniosków o wymianę prawa jazdy z USA. Nie wpłynęły żadne wnioski o wymianę prawa jazdy z Czech i Słowacji.

W 2013 roku w Bełchatowie zalegalizowano osiem zagranicznych praw jazdy. To dwa razy więcej niż rok wcześniej. Bełchatowianie przywożą te dokumenty z: Francji, Tunezji, Anglii. Był nawet jeden przypadek koreańskiego dokumentu. Tu jednak nikt nie chodził na łatwiz-nę: prawo jazdy legalizował Koreańczyk, który pracuje w Bełchatowie.

Jak mówi Krzysztof Gajda, szef wydziału komunikacji w bełchatowskim starostwie, coraz większą popularność zdobywa Ukraina.

- Problemem jest co prawda to, że trzeba być czasowo zameldowanym w tym kraju, ale słyszałem, że tym zajmują się wyspecjalizowani pośrednicy, którzy za odpowiednią opłatę załatwiają wszystkie formalności - mówi Krzysztof Gajda. - Są też przypadki, że w krajach, gdzie egzaminy są łatwiejsze niż u nas, ludzie wyrabiają prawa jazdy przy okazji wyjazdu na stypendium czy dłuższe wakacje.

W Piotrkowie w 2012 roku zalegalizowano osiem praw jazdy, wydanych za granicą. W ubiegłym było 12 takich przypadków.

W wydziale dróg i komunikacji Urzędu Miasta w Skierniewicach w 2013 roku zalegalizowano pięć zagranicznych praw jazdy. Były to dokumenty z: Armenii, Anglii i i Egiptu. W styczniu tego roku zalegalizowano w Skierniewicach prawo jazdy, wydane w Tunezji.

Aby wymienić zagraniczne prawo jazdy na polskie, potrzebne jest wydane w Polsce zaświadczenie lekarskie. Ale tylko w przypadku, gdy w dokumencie zagranicznym nie jest określony termin ważności.

W Radomsku w 2013 roku był jeden wniosek o legalizację zagranicznego prawa jazdy. W Starostwie Powiatowym w Sieradzu najczęściej wymieniane są dokumenty z Anglii i Ukrainy. Jak szacuje naczelnik wydziału komunikacji, może jeden na sto dokumentów jest zagraniczny.

Łukasz Kucharski, dyrektor WORD w Łodzi, nie rozumie osób, które po prawo jazdy wyjeżdżają za granicę.

- Średnio w naszym ośrodku zdaje się egzamin za trzecim razem. Szkoda więc na wyjazd za granicę czasu i pieniędzy. Jeśli zaś ktoś zdaje egzamin w Polsce piętnaście razy, to powinien zastanowić się, czy nadaje się na kierowcę, a nie szukać prawa jazdy na Ukrainie - mówi Kucharski.

WSPÓŁPR. EMD, KW, WOLA, JAGA

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki