Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Puchar Polski: PGE GKS Bełchatów lepszy od Wigier Suwałki!

Pawel Hochstim
Pawel Hochstim
Dawid Flaszka zdobył jednego z goli dających awans do 1/16 finału Pucharu Polski
Dawid Flaszka zdobył jednego z goli dających awans do 1/16 finału Pucharu Polski Dariusz Śmigielski
Piłkarze PGE GKS Bełchatów po kapitalnej końcówce pokonali Wigry Suwałki 2:1 w meczu 1. rundy Pucharu Polski i awansowali do 1/16 finału. Suwalski zespół, który wiosną dotarł do półfinału Pucharu Polski, w tym sezonie nie powtórzy tego wyczynu.

Sytuacja kadrowa bełchatowskiej drużyny przed meczem się poprawiła, bo szkoleniowiec mógł skorzystać z nieobecnego w Bielsku-Białej, gdzie tydzień temu PGE GKS pokonał Rekord 6:2 Michała Ciarkowskiego, ale już na początku spotkania Mariusz Pawlak znów miał powody do smutku, bo z powodu kontuzji zejść musiał Patryk Rachwał, którego zmienił Patryk Janasik. Niewiele brakowało, a w pierwszej połowie Janasik zaskoczyłby Pawła Lenarcika samobójczym trafieniem, ale na szczęście dla bełchatowian piłka po jego nieudanym podaniu do bramkarza trafiła w boczną siatkę.

To nie była jedyna okazja bramkowa dla suwalskiej drużyny przed przerwą, bo w 28. minucie Mateusz Radecki uprzedził wybiegającego z bramki Lenarcika, a piłka zmierzała do bramki. Leciała jednak zbyt wolno i przed linią bramkową dopadł do niej Marcin Grolik. Bełchatowianie też mogli zdobyć bramkę – dziesięć minut przed szansą Radeckiego po akcji Emile'a Thiakane piłka trafiła do Marcina Ryszki, który jednak w świetnej sytuacji posłał piłkę wprost w bramkarza.

Im dłużej trwał tym mecz, tym gospodarze zyskiwali większą przewagę, ale przekładało się to tylko na liczbę akcji, natomiast bramkarz Wigier specjalnie nie był niepokojony. Bełchatowianie próbowali uderzać, m.in. Thiakane, Ciarkowski, czy Dawid Flaszka, ale długo bez powodzenia.

Wreszcie w 88. minucie kibice PGE GKS mieli powody do radości, gdy piłkę do bramki Hieronima Zocha skierował Flaszka, który wykorzystał dobre dośrodkowanie Łukasza Pietronia. Wydawało się, że ta bramka zapewni bełchatowianom awans, ale w drugiej minucie doliczonego czasu gry piłka w polu karnym bełchatowian przypadkowo odbiła się od Adriana Klepczyńskiego i kompletnie zaskoczyła Lenarcika. Na sekundy przed ostatnim gwizdkiem był więc remis 1:1.

Piłkarze PGE GKS Bełchatów meczem Pucharu Polski chcieli zachęcić swoich kibiców do przychodzenia na GIEKSA Arenę i zafundowali im kapitalne emocje. Minutę po stracie gola Thiakane ograł wychodzącego z bramki Zocha, zagrał do wprowadzonego po przerwie Piotra Giela, który wbił piłkę do bramki i zapewnił drużynie PGE GKS awans do 1/16 finału! We wtorek bełchatowska drużyna dowie się, z kim zagra, ale wiadomo, że będzie to jedna z drużyn, która w poprzednim sezonie występowała w Lotto Ekstraklasie.

PGE GKS Bełchatów – Wigry Suwałki 2:1 (0:0)
Gole
: 1:0 Dawid Flaszka (88), 1:1 Adrian Klepczyński (90+2, samobójczy), 2:1 Piotr Giel (90+3)
PGE GKS: Lenarcik - Pietroń, Grolik, Klepczyński, Garuch - Ciarkowski (70, Giel), Rachwał (9, Janasik), Ryszka, Flaszka, Thiakane - Bartosiak. Trener: Mariusz Pawlak.
Wigry: Zoch - Olszewski, Remisz, Jurkowski, Bogusz - Rybicki, Obst (46, Sokołowski), Radecki, Gąska, Wołkowicz - Klimala (64, Mackiewicz). Trener: Artur Skowronek.
Żółte kartki: Klepczyński, Janasik (PGE GKS), Wołkowicz, Obst, Radecki, Bogusz (Wigry)
Sędziował Dominik Sulikowski (Gdańsk)
Widzów 1021

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki