Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Granica karmi siebie i ubogich

Marcin Bereszczyński
Plony z tego pola będą przeznaczone dla podopiecznych ośrodka i ubogich pabianiczan
Plony z tego pola będą przeznaczone dla podopiecznych ośrodka i ubogich pabianiczan fot. archiwum
Starosta pabianicki podarował stowarzyszeniu "Granica" hektar pola. Uprawiają je podopieczni placówki, czyli uzależnieni od narkotyków i alkoholu.

To, co ziemia niebawem urodzi, trafi do kotłów z zupą dla ubogich i bezdomnych. Wkrótce gospodarstwo ma powiększyć się o kury, świnie, kozy i króliki. Praca w polu stała się również ważnym elementem terapii.

Pabianickie stowarzyszenie karmi ubogich pabianiczan od wielu lat. Prowadzi dla nich stołówkę, a w okresie zimowym rozdaje zupy i pieczywo w centralnym punkcie miasta. Stołówka zapewnia posiłek kilkuset osobom każdego dnia, a ostatniej zimy wydano ponad 8 tysięcy zup "z wkładką". Warzywa do posiłków udawało się wyżebrać w hipermarkecie, który niedawno został zlikwidowany. Wtedy pojawiła się idea, aby znaleźć ziemię, gdzie podopieczni "Granicy" sami wyhodują rośliny na zupę.

- Bez mięsa można ugotować zupę, ale bez warzyw już się tego nie da - mówi Marek Skrzymowski, inicjator przedsięwzięcia, dyrektor Centrum Pomocy Bliźniemu im. Marka Kotańskiego. - Połowę pola obsadziliśmy ziemniakami, a drugą masą innych warzyw. W tym tygodniu sadziliśmy rośliny strączkowe. Warzywa będą zdrowe. Nie zamierzamy używać chemii do uprawy. Nie możemy doczekać się plonów.

Hektarowy teren należał do powiatu. Pod koniec zeszłego roku rozpoczęły się rozmowy ze starostą Krzysztofem Haburą. Na początku roku Zarząd Powiatu Pabianickiego podjął decyzję o przekazaniu ziemi w dzierżawę na trzy lata.

- Debiutujemy jako rolnicy, dlatego pomaga nam zaprzyjaźniony fachowiec - mówi Marek Skrzymowski. - Dał nam obornik, zaorał i zabronował pole. Obiecał wspierać nas wiedzą i doświadczeniem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki