Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piotrkowski artysta wystawi prace w Luwrze

Anna Pawłowska
Józef Jakubczyk i jego łąka na łące
Józef Jakubczyk i jego łąka na łące fot. archiwum artysty
Józef Jakubczyk, artysta z Piotrkowa Trybunalskiego zajmujący się gobelinami, dostał zaproszenie do wystawienia swoich prac w Luwrze, w Narodowym Salonie Sztuk Pięknych, w grudniu tego roku.

Piotrkowianin jest jednym z kilkuset artystów, którzy pokażą swoje prace w Carrousel du Louvre - galerii pod szklaną piramidą, przed pałacem w Luwrze, gdzie wystawiana jest sztuka współczesna.

Wystawa odbędzie się pod patronatem prezydenta Francji Nicolasa Sarozy'ego. Patronat nad prezentacją artysty z naszego regionu objął ambasador Polski we Francji, Tomasz Orłowski.

Józef Jakubczyk zajmuje się sztuką tkaniny, tworzy gobeliny, jest "malarzem wełny". Ukończył łódzką Akademię Sztuk Pięknych, dyplom zrobił na wydziale tkaniny odzieżowej, choć jako drugą specjalizację wybrał projektowanie dywanów i gobelinów. Pracował przez dziesięć lat jako projektant i szef wzornictwa w zakładach włókienniczych w Tomaszowie Mazowieckim.

- W 1981 roku wyjechałem na winobranie do Francji. Przy okazji zabrałem dwie swoje tkaniny na sprzedaż - opowiada artysta o swoim pierwszym kontakcie z Francją. - Na południu Francji mi się to nie udało. Potem przyjechaliśmy do Paryża i udało mi się nawiązać kontakt z właścicielem galerii zajmującym się tkaniną.

Prowadzący galerię zakupił te dwie prace. Potem zapraszał Jakubczyka na targi i wystawy. Z czasem piotrkowski artysta zaczął współuczestniczyć w organizowaniu podobnych zdarzeń, uczył się, jak poruszać się na francuskim rynku sztuki.

Po przejściu na emeryturę francuskiego galerzysty, Jakubczyk musiał radzić sobie sam.
- Byłem artystą, marchandem, kierowcą - wspomina.

Jakubczyk wystawiał swoje prace na targach i wystawach. Stopniowo zdobywał rynek. Został doceniony.
- W ubiegłym roku zrobiłem wystawę w La Chaise-Dieu, niedużym miasteczku w Owerni, na wysokości 1000 metrów nad poziomem morza, którego nazwę tłumaczy się jako "krzesło Boga". Znajduje się tam kolekcja tkanin artystycznych, uznawana za najpiękniejszą we Francji. Tam wynająłem galerię na tydzień i zostałem zauważony przez krytyka sztuki, który napisał artykuł w prestiżowym czasopiśmie "Univers des arts" - opowiada twórca.

Po tym artykule artysta otrzymał zaproszenie na wystawę w Carrousel du Louvre. Stowarzyszenie organizujące grudniową ekspozycję zaproponowało piotrkowianinowi 10-12 metrów kwadratowych przestrzeni wystawienniczej. Zaproponowano tytuł "Spojrzenie Józefa Jakubczyka" lub "Widziane przez Józefa Jakubczyka". W zaproszeniu wyszczególniono także prace, na których stowarzyszeniu najbardziej zależy.

- Widocznie trafił do ich rąk wydany niedawno polsko-francuski katalog, który towarzyszy moim wystawom - mówi artysta.

Jednak większość z wymienionych gobelinów jest już w kolekcjach prywatnych. Część nich pewnie uda się sprowadzić. Właściciele gobelinów bardzo się cieszą, że praca, którą zakupili, ma zostać pokazana w Luwrze. Niektórzy deklarują, że sami dowiozą eksponat na wystawę. Jakubczyk rozważa także zaprezentowanie zupełnie nowej ekspozycji.

Na jego pracach rozkwitają łąki. Bajkowe motyle osiadają na płatkach kwiatów. Pojawiają się pejzaże, martwe natury, tkane akty, trochę kompozycji bliskich abstrakcji, a nawet... motywy sakralne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki