Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Historia i obyczaje: Dziedziczenie potęgi

Anna Pawłowska
Izrael Kalmanowicz Poznański mógłby być dumny z tego jak jego fabryka, zamieniła się w nowoczesne centrum handlowe
Izrael Kalmanowicz Poznański mógłby być dumny z tego jak jego fabryka, zamieniła się w nowoczesne centrum handlowe fot. archiwum
Manufakturę uznano za najlepsze centrum handlowo-rozrywkowe w Polsce w rankingu tygodnika Newsweek. Sto lat temu w tym miejscu, w tych samych murach funkcjonowało imperium przemysłowe Izraela Poznańskiego - jedno z największych w zaborze rosyjskim

O sukcesie Manufaktury w dużej mierze przesądziło znakomite wpisanie się centrum handlowo-rozrywkowego w historię i przestrzeń XIX-wiecznej fabryki włókienniczej., choć oceniano także ofertę handlową, wyniki finansowe i liczbę odwiedzających.

O tym, że trend na rewitalizację obiektów poprzemysłowych i i nadawanie im nowego przeznaczenia staje się coraz popularniejszy i wysoko ceniony, świadczy fakt, że w tym samym rankingu na drugim miejscu znalazła się katowicka Silesia, zlokalizowana w starej kopalni węgla kamiennego, a na trzecim Stary Browar z Poznania, na którego pierwotne przeznaczenie wskazuje sama nazwa.
Łódzka Manufaktura, jako najlepsza, zostawiła daleko w tyle, poza podium, nawet największe w Polsce centrum handlowe - warszawskie Złote Tarasy.

Poznański z dumą patrzyłby na obecną formę swojego imperium. Może tylko żałowałby, że nie on, a francuska firma Apsys jest jego właścicielem.

Na początku XX wieku majątek rodziny Poznańskich szacowano na ponad 12 mln rubli, co stawiało ich w rzędzie najbogatszych ludzi w skali imperium rosyjskiego. Na gruncie łódzkim finansowo przegrywali tylko z Scheiblerami-Herbstami. Ale to rezydencja Poznańskiego, w której obecnie mieści się Muzeum Historii Miasta Łodzi jest najbardziej okazałym pałacem fabrykanckim. Kompleks przemysłowy zamieniony w centrum handlowo-rozrywkowe tętni życiem jak za czasów dawnej świetności.

Twórcą potęgi ekonomicznej rodziny Poznańskich był Izrael Kalmanowicz Poznański, choć ród Poznańskich przeniósł z Kujaw do Aleksandrowa Łódzkiego, a potem do Łodzi jego ojciec - Kalman Poznański.

Kalman jeszcze w Aleksandrowie Łódzkim pracował jako kramarz, tasiemkarz, farbiarz i kupiec. W 1834 roku rodzina przeprowadziła się do łódzkiego Starego Miasta. Kalman nabył tu prawo do prowadzenia handlu towarami bawełnianymi i lnianymi. Jego przedsiębiorstwo szybko stało się jednym z największych w tej branży w mieście, z obrotami sięgającymi 4 tys. rubli rocznie.

W 1852 roku ze względu na podeszły wiek Kalman przekazał prowadzenie firmy w ręce najmłodszego syna Izraela, ożenionego z Leonią Hertz.
Izrael rozwijał działalność handlową, podejmując poza tym produkcję tkanin bawełnianych. U progu lat 60. XIX wieku zatrudniająca około 75 osób manufaktura Poznańskiego produkowała ponad 100 tys. metrów tkanin i 5 tys. chust rocznie, o wartości 6 tys. rubli. W następnym dziesięcioleciu wartość produkcji wzrosła niemal czterokrotnie, choć w dalszym ciągu poważną część dochodów Poznański uzyskiwał z handlu, a nie z produkcji.

Od 1871 zaczął skupować grunty leżące w zachodniej części miasta nad rzeką Łódką. W ciągu następnych kilku lat powstały tu główne obiekty przemysłowe jego fabryki, a przede wszystkim parterowa tkalnia na 200 nowoczesnych angielskich krosien. W 1874 roku w tkalni pracowało 294 majstrów i robotników, a wartość produkcji doszła do 412 tys. rubli rocznie. Wysokie zyski, jakie przyniosła ta inwestycja, umożliwiły w następnych latach intensywną rozbudowę przedsiębiorstwa. W roku 1874 zbudowano bielnik i apreturę, a w 1877 przędzalnię wyposażoną w 36 tys. wrzecion.

W latach 70. XIX wieku ilość krosien wzrosła do 860. W 1875 roku uruchomiono oddział budowy i naprawy maszyn włókienniczych, co w znacznym stopniu uniezależniało zakład od kosztownego ich importu z Anglii.

W latach 80. XIX wieku powstała gazownia na potrzeby zakładu oraz farbiarnia i drukarnia tkanin. W 1889 roku ilość krosien wynosiła 2266 sztuk, a wrzecion - 80876.

W 1889 roku zakłady przemysłowe Izraela Poznańskiego przekształcono w spółkę akcyjną jego imienia. Majątek całego przedsiebiorstwa wraz z kompleksem nieruchomości ustalono na 3,5 mln rubli.

Na przełomie lat 80. i 90. XIX wieku zakłady Izraela Kalmanowicza Poznańskiego zdobyły niemal monopolistyczna pozycję w produkcji tanich wyrobów bawełnianych. Fabryka przestawiła się z droższej amerykańskiej, wschodnioindyjskiej czy egipskiej bawełny na gorszą jakościowo rosyjską i perską.

Przed wybuchem I wojny światowej ilość wrzecion w fabryce Poznańskiego doszła do 165 tys., krosien do 5 tys., a ilość zatrudnionych robotników przekroczyła 7300.
Okres I wojny światowej, a następnie międzywojenny przyniósł szereg niepowodzeń finansowych Towarzystwa Akcyjnego Zakładów Bawełnianych Poznańskiego. Zamknięcie rynku radzieckiego po 1920 roku dla produktów włókienniczych, a następnie światowy kryzys gospodarczy doprowadziły do zadłużenia firmy w bankach włosko-szwajcarskich. W latach 30. XX wieku kierowanie firmą przejął przedstawiciel włoskiego Banca Commerciale Italiana, a rodzina Poznańskich nie odzyskała już liczącej sią pozycji w spółce.

W czasie II wojny światowej niemiecki okupant przejął wszystkie akcje spółki i ich właścicielem uczynił spółkę Speidel Weber Corporation (w zakładach produkowano wówczas tkaniny dla wojska niemieckiego oraz podzespoły do samolotów niemieckich).

Po wojnie znacjonalizowane dawne Zakłady Bawełniane I.K Poznańskiego przybrały najpierw nazwę Zakłady Przemysłu Bawełnianego Nr 2, a następnie Zakłady Przemysłu Bawełnianego im. Juliana Marchlewskiego. Od 1970 roku do nazwy dodano "Poltex".

Głównym rynkiem dla produktów przedsiębiorstwa od końca lat 50. ubiegłego wieku stał się ponownie rynek rosyjski, podobnie jak do I wojny światowej. Zatrudnienie w tym czasie kształtowało się na poziomie 12 tys. pracowników.

Przełom lat 80. i 90. wraz z przemianami gospodarczymi przyniósł upadek "Poltexu". Na przełomie XX i XXI wieku nieruchomości nabyła firma Apsys pod nową inwestycję - centrum handlowe Manufaktura. W 2003 roku rozpoczęły się prace budowlane, a w 2006 roku uroczyście otwarto centrum handlowe.

Oprócz sklepów, restauracji, pubów i klubów na terenie centrum mieści się Muzeum Sztuki ms2, upamiętniające dzieje przemysłowego imperium Muzeum Fabryki, liczne ośrodki rekreacji i rozrywki, kino, teatr, a nawet czterogwiazdkowy hotel Andels.

Manufaktura dzisiaj to 270 tys. metrów kwadratowych terenu, 90 tys. powierzchni po modernizacji, 95 tys. m kw. nowej powierzchni, 50 tys. m kw. fasad ceglanych po renowacji i 30 tys. m kw rynku, 110 tys. m kw. powierzchni handlowej, 306 najemców i 3 tys. miejsc pracy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki