W czwartek po raz pierwszy w Cieszynie zorganizowali międzynarodową wystawę ogrodnictwa działkowego.
- Współpracujemy od ośmiu lat, a teraz razem wystąpiliśmy o dofinansowanie unijne - mówi Kazimierz Chmiel, szef bielskiej delegatury Okręgowego Zarządu Śląskiego Polskiego Związku Działkowców.
Za pieniądze unijne działkowcy opracowali polsko-czeski słownik działkowców, który ułatwi im współpracę. Są w nim nie tylko podstawowe zwroty i wyrazy związane z ogrodnictwem (m. in. nazwy narzędzi ogrodniczych), ale także odmiany roślin z nazewnictwem łacińskim.
Od czwartku po obu stronach Olzy - w Śląskim Zamku Sztuki i Przedsiębiorczości oraz w siedzibie Stowarzyszenia Współpracy Regionalnej Śląsk Cieszyński można oglądać kwiaty, rośliny, owoce, warzywa, a przede wszystkim zdjęcia ogródków i działek. Dla działkowców z obu krajów to spora gratka. Zwłaszcza, co podkreślają Czesi, bycie działkowcem w ich kraju to nie to samo, co w Polsce.
- W Czechach chcąc być działkowcem, a właściwie "zahrádkářem", nie trzeba posiadać działki, tak jak w Polsce - tłumaczy Władysław Samek z Karwiny. - Jeśli ktoś pasjonuje się tym, zapisuje się do odpowiedniej instytucji, chodzi na szkolenia i pomaga w organizacji wystaw i wycieczek.
Międzynarodowa wystawa ogrodnictwa działkowego potrwa do soboty.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?