Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

150 rodzin ze Szklar Górnych i Owczar może zostać bez wody

Agata Grzelińska
- Energetyka dała nam czas na podpisanie umów do 13 listopada. Potem będziemy stąd czerpać wodę - mówi Emil Zazula
- Energetyka dała nam czas na podpisanie umów do 13 listopada. Potem będziemy stąd czerpać wodę - mówi Emil Zazula Piotr Kanikowski
Należąca do KGHM spółka Energetyka chce zawrzeć z mieszkańcami nowe umowy, by wszyscy płacili za wodę.

Dotychczas na podstawie decyzji wojewody i Sądu Najwyższego część ludzi we wsiach pod Lubinem dostawała od KGHM wodę za darmo.

Kilka lat temu Energetyka przejęła od KGHM zarządzanie wodą. Powołując się na zmiany prawa ochrony środowiska i niektórych innych ustaw z 2004 r. uznała, że decyzja urzędu wojewódzkiego została anulowana. Firma wysłała więc do mieszkańców umowy na odpłatne dostarczanie wody. Ludzie jednak nie mają zamiaru niczego podpisywać.
- Mamy wyrok Sądu Najwyższego, który nie został zmieniony - mówi Jolanta Fuczyło, sołtys Szklar Górnych. - Jeśli Energetyka nie porozumiała się w tej sprawie z KGHM, to ich sprawa. Nas to nie obchodzi.

Energetyka nie zamierza odstępować od żądań.
- Każde zaniechanie pobierania opłat na podstawie zatwierdzonej taryfy, a więc ceny urzędowej, narusza ustawę o ochronie konkurencji i konsumentów - tłumaczy Adam Siwek, prezes Energetyki. - Bezpłatne dostawy wody urząd skarbowy może potraktować jako darowiznę i zażądać opłat. Nie tylko od spółki, ale również od mieszkańców Szklar Górnych. Bo darmowa woda to przychód, od którego również powinni płacić podatki.

Na razie dostawca odciął wodę firmie Drewtrak. Twierdzi, że tartak nie był objęty decyzją o bezpłatnych dostawach wody. Bogdan Hurej, właściciel tartaku, napisał sprzeciw do Energetyki i złożył zawiadomienie do prokuratury.
- Zaczęli ode mnie, bo niby firmie darmowa woda się nie należy. Ale skoro KGHM zbudował rurociąg w pierwszej kolejności właśnie tutaj i przez 30 lat dostarczał wodę, to chyba jednak się należy - mówi Hurej. - Czekam cierpliwie. Chodzi o zasadę, nie o pieniądze.

Ludzie ze wsi przekonywali Hureja, żeby się nie wyłamał, bo w jedności siła. Problem w tym, że choć przedsiębiorca się nie ugiął, łamią się inni mieszkańcy. Od początku za wodę płacą właściciele 59 nowych domów, zbudowanych w ostatnich 10 latach. Dołączają do nich także ci, którzy mieli darmową wodę.
- Uważam, że albo wszyscy powinniśmy płacić, albo nikt - mówi mieszkanka Szklar. Kobieta nie chce podać nazwiska, bo boi się reakcji sąsiadów.
Prezes spółki potwierdza słowa mieszkanki Szklar.
- Z kolejnych 247 wysłanych umów na dostawę wody, sześć wróciło podpisanych, ostatnia nadeszła dziś - tak mówił nam Adam Siwek 6 listopada .
Zawiadomienie do prokuratury złożyła również wójt gminy Lubin. Bo decyzja sądu nie była zmieniona.
- A nowych mieszkańców zmuszono do podpisania umów - mówi Irena Rogowska. - Przekonałam ludzi, by zgodzili się na założenie wodomierzy. Wyrazili zgodę, by płacić za wodę zużytą ponad normatyw, ale nie za wszystko.

Czy mieszkańcy wsi mają szansę, by wygrać sprawę? Kilka lat temu Sobin, Jędrzychów i Nowa Wieś Lubińska przegrały proces.
- Tam był inny powód - mówi Rogowska. - Obniżenie wód gruntowych, a nie zatrucie.

Nadzieję na wygraną daje gmina Warta Bolesławiecka. KGHM wciąż dostarcza tam wodę za darmo z powodu obniżenia poziomu wód gruntowych. - Nie zgodziliśmy się na podpisanie umów ani z nieistniejącą już spółką Aqua, ani z Energetyką. Dla nas stroną jest KGHM - wyjaśnia Jan Palamar, dyrektor Gminnego Zakładu Gospodarki Komunalnej w Warcie Bolesławieckiej.

Zielenica nadal nie zamarza
KGHM został zobowiązany do bezpłatnego dostarczania wody w 1974 roku przez wojewodę. Firma miała w ten sposób zadość-uczynić za zatrucie wód gruntowych pod koniec lat 60. Mieszkańcy Szklar i Owczar przez kilka lat pili skażoną wodę, przez co część dzieci zachorowała na ołowicę. Sprawa wyszła na jaw, gdy w stawach przemkowskich padły ryby. Kopalniane ścieki przemysłowe dostały się do studni, ale także do rzeczki Zielenica, która przepływa przez obie wioski i wpada do Szprotawy, zasilającej stawy. Decyzję wojewody utrzymał w mocy Sąd Najwyższy. W 2000 r. nakazał KGHM bezterminowo za darmo dostarczać wodę do Szklar Górnych i Owczar. Zielenica, spokojny strumyk, do dziś nie zamarza nawet przy temperaturze -23 st. C.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska