Jeszcze kilka dni temu łódzki MOSiR przygotowywał się do uruchomienia kąpielisk w Arturówku i na Stawach Jana. Ale we wtorek przyszły wyniki badań sanepidu - na obu zbiornikach przekroczone zostały dopuszczalne stężenia bakterii coli.
- Mogły mieć na to wpływ ulewne deszcze, które spowodowały podniesienie osadów z dna - tłumaczy Ewa Krawczyk z Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Łodzi.
Na kolejne wyniki trzeba czekać do 14 czerwca. - Mamy nadzieję, że do tego czasu woda będzie czystsza - mówi Marek Jakubowski, wicedyrektor MOSiR.
Także turyści, którzy zaplanowali długi weekend nad Zalewem Sulejowskim, muszą uzbroić się w cierpliwość. Tu też kąpieliska są zamknięte. Sanepid odradza kąpiel. - Woda jest powodziowa, mętna i brudna, trzeba czekać, aż spłynie. Może to trwać około dwóch tygodni - ostrzega Anna Ulrych, dyrektor PSSE w Tomaszowie.
Stan wód monitorowany jest na kąpieliskach w powiecie piotrkowskim. Zbadano wodę w Leonowie, Barkowicach i Bronisławowie. Badania wykazały, że woda pod względem bakteriologicznym i chemicznym jest dobra. Gdy poprawi się pogoda, a Pilica utrzyma obecny poziom, kąpieliska zostaną otwarte. Nastąpi to po 24 czerwca.
Do zbiornika w Jeziorsku będzie można wejść wyłącznie na własne ryzyko. Pracownicy poddębickiego sanepidu dopiero w poniedziałek zamierzają pobrać pierwsze w tym sezonie próbki wody.
- Rewelacji się nie spodziewamy - przyznaje Marek Życiński. - Po ostatnich powodziach woda może być mocno zanieczyszczona, bo do zbiornika wpływały nieczystości z Warty.
Sanepid na razie nie bada kąpieliska na Warcie przy zamku w Uniejowie. Tam jeszcze z plaży nie zeszła woda po powodzi. Zanim pobrane zostaną próbki, trzeba będzie oczyścić piasek z błota i szlamu. - Poza tym w pobliżu są czyściutkie, termalne wody - przypomina Życiński. - Nie sądzę, by zbyt szybko znaleźli się chętni do zamiany czystego basenu na brudną naturalną plażę.
Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna planuje podawać komunikaty dotyczące czystości wód od 10 czerwca. - Wody mają skłonność do samooczyszczania się, dlatego jest szansa na kąpiel - mówi Zbigniew Solorz, rzecznik WSSE.
Mniej optymistycznie mówi prof. Maciej Zalewski, dyrektor Europejskiego Regionalnego Centrum Ekohydrologii.
- W tym roku jakość wody w kąpieliskach będzie gorsza - mówi. - Długo będą się oczyszczać zwłaszcza zbiorniki na terenach zurbanizowanych, do których w czasie deszczów trafiło wiele zanieczyszczeń. Na terenach rolniczych zbiorniki mogły się przepłukać i jakość wody może się nawet poprawić.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?