Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Królikowscy ze Zduńskiej Woli: nauczyciele i aktorzy Rafał i Paweł oraz ich dzieci. Znane rody województwa łódzkiego

Anna Gronczewska
Jadwiga i Jan Królikowscy
Jadwiga i Jan Królikowscy archiwum
Królikowscy są dziś najbardziej znaną rodziną, pochodzącą ze Zduńskiej Woli. Rafał i Paweł należą do czołówki polskich aktorów. W ich ślady idzie najmłodsze pokolenie Królikowskich. Julka i Antek, dzieci Pawła, mają już na swym koncie role filmowe. W Zduńskiej Woli mieszkają rodzice aktorów - Jadwiga i Jan, uznani zduńskowolscy nauczyciele.

Jadwiga i Jan Królikowscy dalej mieszkają w bloku na zduńskowolskim osiedlu - tak jak przed laty, gdy ich dzieci dopiero marzyły o wielkiej karierze. Pan Jan z dumą podkreśla, że jest rodowitym zduńskowolaninem. Mieszka tu już 73 lata, czyli całe życie. Jego rodzice Janina i Piotr byli tu tkaczami. Żona Jadwiga pochodzi z obecnego województwa podkarpackiego. Skończyła liceum pedagogiczne i przyjechała uczyć w szkole podstawowej nr 3 w Zduńskiej Woli. Potem skończyła biologię i uczyła wiele lat tego przedmiotu w tzw. tysiąclatce, którą oddano do użytku w 1964 r.

Jan Królikowski też był nauczycielem. W zawodzie przepracował w sumie pół wieku. Przyznaje, że nauczanie było jego pasją.- Kochałem swoją pracę, dlatego do dziś czuję się młodo! - podkreśla Jan Królikowski.

Nauczycielem został trochę przez przypadek. Uczył się w szkole podstawowej Towarzystwa Przyjaciół Dzieci, tzw. ćwiczeniówce. Znajdowała się ona w tym samym budynku co zduńskowolskie liceum pedagogiczne. Tak więc po skończeniu podstawówki został jego uczniem. Potem ukończył matematykę na Uniwersytecie Łódzkim. Uczył matematyki w szkole podstawowej nr 4, ale też wychowania fizycznego. Koledzy mówili, że jest najlepszym wuefistą wśród matematyków i najlepszym matematykiem wśród wuefistów. - Sport był moją pasją, grałem w piłkę nożną w Resursie Zduńska Wola - dodaje pan Jan.

Jan Królikowski działał też społecznie w szkolnych klubach sportowych. Przez 19 lat był prezesem zarządu miejskiego SKS w Zduńskiej Woli. A miał 28 lat, gdy został kierownikiem, a potem dyrektorem SP nr 3. - Kiedy zostałem tam kierownikiem, to żona już w tej szkole nie uczyła - zaznacza Jan Królikowski.

Państwo Królikowscy poznali się dzięki... szkole. Pan Jan wspomina, że czwórka, w której wtedy pracował, znajdowała się w parku, gdzie były dwa stawy. Była zima, stawy zamarzły i pani Jadzia ze swoją klasą wybrała się na ślizgawkę. Był tam też ze swymi uczniami pan Jan...

Państwo Królikowscy mają trójkę dzieci. Najstarszy Paweł urodził się w 1961 r., Rafał w 1966, a w 1975 r. na świat przyszła córka Anita. Nikt z trójki nie marzył, by pójść w ślady rodziców. Wiedzieli, że praca nauczyciela to ciężki kawałek chleba. Rodzice nie dosyć, że pracowali w ciągu roku, to jeszcze w wakacje nie mieli wolnego. Prowadzili kolonie i obozy.

Paweł i Rafał chodzili do szkoły, w której uczyła mama. Mieli z nią lekcje biologii. Od dziecka wykazywali zainteresowania aktorsko-teatralne. Chodzili do ogniska pracy pozaszkolnej, na zajęcia do domu kultury w Zduńskiej Woli. Bawili się w teatr. Paweł pisał wiersze, scenariusze. Obaj bracia maturę zdawali w II LO w Zduńskiej Woli, ich siostra w I LO. Po skończeniu liceum Paweł zdecydował się iść na studia aktorskie. Zdawał do szkoły teatralnej. Ale zapomniał wziąć ze sobą świadectwo dojrzałości, przez co nie został dopuszczony do egzaminów. By uchronić się przed wojskiem, zaczął się uczyć w Studium Hodowlanym w Sędziejowicach. Jednak o aktorstwie wciąż myślał. Bez problemów dostał się do szkoły teatralnej we Wrocławiu, którą ukończył w 1987 r. Jest dziś jednym z najpopularniejszych polskich aktorów. Widzowie znają go m.in z roli Kusego w "Ranczu". Na studiach Paweł Królikowski poznał swoją żonę Małgorzatę Ostrowską-Królikowską, którą wszyscy znają jako Grażynkę Lubicz z serialu "Klan". Mają piątkę dzieci - 3-letniego Ksawerego, 9-letnią Marcelinę, 11-letnią Julkę, 19-letniego Janka i 21-letniego Antka. Julka i Antek poszli w ślady rodziców. Julka gra serialową córkę mamy w "Klanie". Antek ma na swoim koncie m.in. role w "Domu nad rozlewiskiem", "Na dobre i na złe", "Agentkach" czy "Czasie honoru".

Pan Jan myślał, że Rafał nie będzie chciał zostać aktorem. Ale dążył do tego z jeszcze większym samozaparciem. Nie udało się mu zostać studentem krakowskiej szkoły teatralnej, potem łódzkiej filmówki. Za trzecią próbą dostał się do PWST w Warszawie. Pan Jan pamięta, że na łódzkim festiwalu szkół teatralnych Rafał Królikowski dostał cztery nagrody, w tym Grand Prix.- Zapłaciłeś mi tym za cztery lata studiów, dziękuje ci Rafał! - usłyszał wtedy od ojca aktor.

Żoną Rafała jest dziennikarka Dorota Mirska. Mają dwoje dzieci - 12-letniego Piotra i 8-letniego Michała.

Natomiast najmłodsza córka państwa Królikowskich jest grafikiem komputerowym. Ma dwoje dzieci: 8-letniego Mieszka i 1,5-roczną Malinkę.

Jadwiga i Jan Królikowscy mogą być dumni ze swoich dzieci i wnuków. - Z matematycznego punktu widzenia jest dla mnie 2:1, bo mam sześciu wnuków i trzy wnuczki - śmieje się pan Jan. Jego synowie nie mieli zdolności matematycznych, ale może przeszły na wnuki. Gdy spotyka się z Marceliną, to ta prosi: Dziadku, zrób mi klasówkę z matematyki!

Kiedyś synowa Małgosia zadzwoniła do państwa Królikowskich z życzeniami z okazji Dnia Nauczyciela. Jednocześnie powiedziała, że nauczycielka matematyki Julki chciałaby się z nim spotkać. Pan Jan pomyślał, że może wnuczka ma kłopoty w szkole? Przy najbliższej wizycie w Warszawie odwiedził szkołę Julki. Matematyczka prowadziła akurat zajęcia wyrównawcze. Gdy zobaczyła pana Jana, powitała go słowami: Dzień dobry, panie dyrektorze! Okazało się, że w Zduńskiej Woli była uczennicą szkoły, w której dyrektorem był Królikowski...

Rodzina Królikowskich spotyka się w komplecie zawsze na Boże Narodzenie. Wigilia organizowana jest w domu Rafała albo Pawła. Ale kilka lat temu ród Królikowskich spotkał się w Zduńskiej Woli. Uroczyście świętowano 85. urodziny babci Zofii, nieżyjącej matki pani Jadwigi, która urodziła się 18 maja 1920 roku, a więc dokładnie tego samego dnia co Jan Paweł II. Honorowym obywatelem Zduńskiej Woli jest już Rafał Królikowski, może czas nadać taki tytuł Pawłowi, ale też rodzicom sławnych zduńskowolan?

Pogrzeb Pawła Królikowskiego. Zdjęcia i wideo. Aktor pochowa...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki