Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łódzcy rugbiści idą w ślady Mai Włoszczowskiej

Dariusz Kuczmera
Robert Pietruszyński ''męczy'' Pawła Grabskiego
Robert Pietruszyński ''męczy'' Pawła Grabskiego Krzysztof Szymczak
Badania wydolnościowe rugbistów z drużyny mistrzów Polski Blachy Pruszyński Budowlani Łódź przeprowadził w czwartek w Fabiś Medical Center dr Robert Pietruszyński, który do tytułu mistrza świata w kolarstwie górskim poprowadził naszą Maję Włoszczowską.

Rugbiści ''pedałowali'' na rowerku do odmowy, czyli do momentu, kiedy w płucach zabrakło już tlenu.

- U zawodników uprawiających rugby można wykonać badanie spiroergometryczne obciążając organizm maksymalnie przy użyciu cykloergometru lub bieżni ruchomej - mówi dr Robert Pietruszyński. - Specjalistyczna aparatura ocenia paramatry, czyli ilość tlenu pochłanianego i dwutlenku węgla wydychanego i na tej podstawie oceniamy tzw. parametry progowe. Próg beztlenowy pierwszy i drugi jest podstawą układania obciążeń treningowych. Bez tych parametrów stymulując jedynie zawodnika do wykonywania obciążeń można mu zrobić dużą krzywdę. Bo nie podnosi się wcale jego wydolności, tylko zmniejsza jego parametry.

Dr Robert Pietruszyński był pod wrażeniem wyników rugbistów.

- Urządzenie, które wykorzystywaliśmy, ocenia szereg parametrów - dodał nam dr Robert Pietruszyński. - Podstawowy to całkowita zdolność pochłaniania tlenu, całkowita moc tlenowa w przeliczeniu na kilogramy. Jednym z takich parametrów jest też moc uzyskiwana na progu. I tutaj muszę powiedzieć, że rugbiści uzyskują ponad 300 watów na progu, co świadczy o bardzo wysokiej wydolności. Wyniki te można porównywać do parametrów Mai Włoszczowskiej. A Maja należy do zdecydowanego topu światowego, jeśli chodzi o parametry pochłaniania tlenu.

Zadowolony z badań zdawał się być trener naszych rugbistów Krzysztof Serafin.

- Moi zawodnicy pracowali do maksymalnego wysiłku i z tego powodu obawiam się sobotniego meczu z Juvenią w Krakowie - mówił Krzysztof Serafin.

- Takie badania powinno traktować się jako jednostkę treningową - uspokajał dr Robert Pietruszyński. - To nie jest badanie trudne i ciężkie dla zawodnika wyczynowego. Takie badanie spiroergometryczne wystarczy do uzyskania podstawowych informacji niezbędnych do prowadzenia treningu i oceny wydolności zawodnika. Trener dostanie wyniki zawodników i sugestie odnośnie do prowadzenia kolejnych treningów.

Kompleksowe badania rugbistów na pewno pomogą im w rywalizacji o kolejny złoty medal. Najbliższy rywal nie jest zbyt wymagający, więc obawy trenera są płonne. Zamiast 50:5 łódzcy rugbiści z Juvenią w Krakowie wygrają 40:10. Krakowianie są ostatni w tabeli - przegrali wszystkie mecze.

Ciekawe widowisko odbędzie się w Sochaczewie, gdzie Orkan może postawić się liderowi Lechii. Ponadto Posnania gra z Ogniwem, a Arka z Budowlanymi Lublin.

Kolejny mecz w Łodzi 2 października. Rywalem naszej drużyny będzie Orkan Sochaczew.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki