Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rogów: ostatnia w tym roku podróż kolejką wąskotorową

Marcin Bereszczyński
W ostatni tegoroczny kurs rogowska wąskotorówka rusza w niedzielę.
W ostatni tegoroczny kurs rogowska wąskotorówka rusza w niedzielę. Grzegorz Gałasiński
Odrestaurowane wagoniki ciągnięte przez spalinową ciuchcię odjadą w niedzielę ze stacji Rogów Wąskotorowy ostatni raz w tym roku. Wycieczka kolejką do Głuchowa zawsze łączy się ze zwiedzaniem tam zabytkowego, późnobarokowego kościoła św. Wacława, który owiany jest legendą o tajemniczym skarbie odkrytym w podziemnych zaułkach świątyni. Na stacji w Jeżowie czeka na uczestników wspólne ognisko. Warto zabrać ze sobą kiełbaski.

Przed wyprawą wąskotorówką trzeba koniecznie odwiedzić pobliskie arboretum w Rogowie. To gigantyczny ogród botaniczny o powierzchni 54 ha z unikatowymi gatunkami roślin. Sadzonki niektórych można kupić i posadzić przed domem. Jeśli ktoś chciałby na dłużej zakotwiczyć w Rogowie, to znajdzie nocleg w domu studenckim "Jodełka", dawnej bursie SGGW.

Wagoniki wąskotorówki odjadą w najbliższą niedzielę o godz. 11.15 do Jeżowa, a o godz. 13.15 do Głuchowa. Bilety do Jeżowa kosztują 7 zł ulgowy i 10 zł normalny. Do Głuchowa trzeba zapłacić 10 zł za bilet ulgowy i 15 zł za normalny. Ciekawostką są przywrócone w ubiegłym roku bilety kartonikowe. Ciuchcia przywiezie podróżnych do rogowskiej stacji o godz. 16.22. Kolejne kursy odbędą się dopiero wiosną przyszłego roku.

Wpływy z biletów są w całości przeznaczane na konserwację wagoników. To i tak zbyt mała pula. Miłośnicy wąskotorówki dokładają do interesu, sami remontują tabor i... zdobywają nowe lokomotywy. Gdyby nie pieniądze uzbierane z jednego procenta naszych podatków, to lokomotywa służąca niegdyś w cukrowni w Tucznie trafiłaby na złom. Fundacji Polskich Kolei Wąskotorowych udało się pokonać w przetargu siedem firm złomiarskich, oferując 500 zł więcej od nich. Dzięki temu lokomotywa spalinowa WLs150-5 w tym sezonie woziła już wycieczki. Kosztowała 15 tys. zł.

Niedawno udało się także wyremontować wagonik zdobyty z Kruszwicy. Demontaż starych okien odsłonił zgniłe belki drewniane i mnóstwo rdzy. W wagonikach udało się jednak zainstalować oświetlenie, którego nie było od 30 lat. Fani poświęcają też dużo czasu śledzeniu portali aukcyjnych, na których pojawiają się unikatowe części wagoników. W ten sposób remontowana jest lokomotywa Lyd1-211, która na tory wyjedzie dopiero w przyszłym sezonie. Miłośnikom kolei wąskotorowej udało się w tym roku wykarczować chaszcze wzdłuż całej trasy. Dokładnie oczyszczone jest 35 km wokół torowiska. Trwało to 7 lat.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki