Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Awantura w klubie w centrum Łodzi. 23-latek zranił dwie osoby

Jarosław Kosmatka, Andrzej Boratyński
Policja ustala okoliczności zajścia w klubie Kokoo przy ul. Moniuszki
Policja ustala okoliczności zajścia w klubie Kokoo przy ul. Moniuszki Jarosław Kosmatka/archiwum
W czasie awantury w klubie przy ul. Moniuszki w centrum Łodzi, 23-letni student z Afryki ranił ostrym narzędziem dwie osoby. Jedna z nich trafiła potem do szpitala WAM.

Podczas imprezy, w niedzielę około godz. 4, doszło do scysji między trzema młodymi mężczyznami. W jej trakcie jeden z uczestników, przy użyciu ostrego narzędzia, zaatakował dwóch mężczyzn w wieku 20 i 21 lat.

Sprawcą był czarnoskóry 23-letni student, który ranił 21-latka w okolice klatki piersiowej. Młodszy z mężczyzn został lekko draśnięty. Potem sprawca wybiegł z klubu. Za nim ruszył jeden z mężczyzn, który na zewnątrz zauważył przejeżdżający patrol straży miejskiej. Opowiedział strażnikom im co się stało, a oni szybko zatrzymali sprawcę.

- Cała sytuacja rozegrała się w tzw. "strefie 0". Gdy tylko mężczyznę zauważyli strażnicy, zatrzymali go. Sprawca został przekazany policjantom i przewieziony na I komisariat - mówi Piotr Czyżewski, naczelnik oddziału prewencji Straży Miejskiej w Łodzi.

- Mężczyzna przebywa w policyjnej izbie zatrzymań. Naszym zadaniem jest ustalenie dokładnego przebiegu tego zdarzenia. Będziemy przesłuchiwać świadków i zabezpieczać monitoring - mówi Aneta Sobieraj z biura prasowego łódzkiej policji.

Policjanci na miejscu nie znaleźli żadnego ostrego narzędzia. Po analizie klubowego monitoringu i przesłuchaniu obu stron konfliktu oraz świadków okazało się, że 23-latek zaatakował dwóch mężczyzn potłuczoną butelką.

Ranny mężczyzna został przewieziony do szpitala WAM. Ma założone cztery szwy, już opuścił szpital. Drugi nie wymagał pomocy lekarskiej. Sprawca miał w organizmie 0,5 promila alkoholu. W poniedziałek ma zostać przesłuchany.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki