Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Tesco straszą pracowników nocnym dyżurem za brudną kasę [ZDJĘCIA]

Alicja Zboińska
- Osoby, które nie sprzątają kas po skończonej zmianie, będą miały ustawiane nocki w celu szorowania i mycia kas - segregator z naklejoną kartką takiej treści wprawił w zdumienie naszą Czytelniczkę, która odwiedziła sklep Tesco przy ulicy Pojezierskiej. Kobieta uważa, że pracownicy są źle traktowani. Przedstawiciel Tesco tłumaczy, że to złamanie standardów sieci i zapowiada wyjaśnienie sprawy.

Łodzianka zauważyła segregator, gdy stała w kolejce, by zapłacić za swoje zakupy. - Początkowo myślałam, że to pomyłka, ale kartka była przyczepiona do segregatora, którym posługują się kasjerzy i główne kasjerki - napisała do nas Czytelniczka.

Łodzianka uważa, że takie traktowanie personelu jest skandaliczne. Tłumaczy, że nie można zmuszać ludzi do pracy na nocną zmianę.

Okazało się, że po naszej interwencji informacja o odpracowywaniu bałaganu na nocnych zmianach zniknęła z kas. Poinformowali nas o tym związkowcy, którzy przyznali zarazem, że czasami pracownicy kas zostawiają bałagan w miejscu pracy.

- W regulaminie pracy jest zapis, że miejsce pracy musi być czyste i pracownicy go podpisują - zaznaczają związkowcy. - Należy to do naszych obowiązków. Nie wszyscy się jednak do tego stosują, kończą pracę i zostawiają bałagan. Stąd pewnie ta informacja o nocnych zmianach miała być straszakiem dla pracowników. Ten zapis na szczęście nie wszedł jeszcze w życie.

Michał Sikora, kierownik ds. komunikacji zewnętrznej Tesco, twierdzi, że informacja na segregatorze została zamieszczona bez wiedzy kierownictwa sklepu i zapowiada wyjaśnienie sprawy, gdyż jest to sprzeczne ze standardami Tesco.

- Każdy pracownik na początku miesiąca zna swój grafik pracy na najbliższych 30 dni - mówi Michał Sikora. - Ewentualne zmiany możliwe są tylko w nieprzewidzianych sytuacjach, kiedy np. pojawia się konieczność zastąpienia osoby na chorobowym i wymagają wcześniejszego poinformowania pracownika. Zatrudniamy na podstawie umów o pracę, zatem obowiązują nas odpowiednie zapisy kodeksu pracy, m.in. odnośnie do przerw między zmianami.

Kierownik ds. komunikacji zewnętrznej zapewnia, iż nie ma i nie było przypadków zmiany grafików pracy, związanych z oceną pracy czy zachowania pracownika.

Kamil Kałużny, starszy inspektor pracy i rzecznik Okręgowego Inspektoratu Pracy w Łodzi, przypomina, że o grafiku zmian decyduje pracodawca. Grafik nie może jednak łamać zapisów kodeksu pracy, musi uwzględniać m.in. czas, przeznaczony na średni dobowy odpoczynek. Osoby, które uważają, że są w jakikolwiek sposób dyskryminowane przez pracodawcę, mogą się starać o odszkodowanie. Muszą jednak udowodnić, że były dyskryminowane.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki