Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zostało sześciu kandydatów na komendanta straży miejskiej w Łodzi

Agnieszka Jasińska
Prezydent Łodzi uważa, że blokady na koła należy stosować tylko wobec kierowców rażąco naruszających przepisy ruchu drogowego. Strażnicy nie mogą urządzać polowań na kierowców.
Prezydent Łodzi uważa, że blokady na koła należy stosować tylko wobec kierowców rażąco naruszających przepisy ruchu drogowego. Strażnicy nie mogą urządzać polowań na kierowców. Dziennik Łódzki/archiwum
Sześciu z siedmiu kandydatów na komendanta straży miejskiej przeszło pierwszy etap rekrutacji. Jeden nie złożył wymaganych dokumentów.

Wszyscy kandydaci na komendanta łódzkiej straży miejskiej to mężczyźni. W tym tygodniu zostaną zaproszeni na rozmowy kwalifikacyjne. Po ich zakończeniu powinniśmy poznać nowego szefa strażników miejskich w Łodzi.

Dokumenty na to stanowisko złożyło siedem osób. Nieoficjalnie udało się nam dowiedzieć, że jest wśród nich Wojciech Płoszaj. p.o. komendant straży miejskiej, a wcześniej zastępca komendanta. Do rekrutacji przystąpił także jeden z obecnych zastępców szefa strażników.

- Jeden z siedmiu kandydatów nie złożył wszystkich wymaganych dokumentów. Dlatego nie przeszedł tego etapu rekrutacji. Na rozmowę kwalifikacyjną zostanie zaproszonych sześć osób - zaznacza Marcin Masłowski, rzecznik łódzkiego magistratu. - Rozmowy odbędą się w tym tygodniu. Zdecydowana większość kandydatów jest związana ze służbami mundurowymi.

To już drugi nabór na stanowisko komendanta straży miejskiej w Łodzi. Za pierwszym razem nie udało się wybrać odpowiedniej osoby. Według komisji rekrutacyjnej, kandydaci nie posiadali predyspozycji, niezbędnych do pełnienia tej funkcji. Wówczas zgłosiło się pięciu kandydatów, a tylko trzech przeszło wymogi formalne.

Czytaj dalej na drugiej stronie

Konkurs na stanowisko szefa strażników został rozpisany po odwołaniu z funkcji komendanta Dariusza Grzybowskiego. Była to decyzja prezydent miasta. Wzbudziła wiele kontrowersji. Hanna Zdanowska podkreślała, że była zadowolona z pracy Grzybowskiego, ale jej wizja straży miejskiej różniła się od jego wizji. Prezydent chce, żeby dla strażników miejskich wykroczenia drogowe nie były priorytetem.

Funkcjonariusze mają dbać o porządek w mieście. Strażnicy mają przede wszystkim pomagać mieszkańcom. Mają pouczać, a nie karać. Według Hanny Zdanowskiej mandaty powinni wypisywać tylko w ostateczności. Jak najwięcej funkcjonariuszy ma trafić na ulice. Prezydent uważa, że blokady na koła należy stosować tylko wobec kierowców rażąco naruszających przepisy ruchu drogowego. Strażnicy nie mogą urządzać polowań na kierowców.

Od stycznia obowiązki komendanta pełni Wojciech Płoszaj, wcześniej zastępca komendanta do spraw operacyjnych. W pierwszym naborze nie startował.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki